Po 12 latach posługi z parafią św. Franciszka w Lublinie pożegnał się o. Waldemar Grubka OFMCap. To były dobre lata - mówią zarówno parafianie, jak i kapucyni.
Kiedy 12 lat temu o. Waldemar zaczynał swoją pracę na Poczekajce nie było to dla niego miejsce całkiem nowe, bo tu właśnie przebywał w latach swej formacji seminaryjnej. Po trzech latach kapłaństwa wrócił na Poczekajkę jako prefekt seminarium. Obejmując funkcję proboszcza nie przypuszczał, że tak długi czas spędzi w Lublinie.
- Nikt wcześniej nie był tu proboszczem przez dwanaście lat. Przede mną najdłużej - dziewięć lat - był o. Henryk Cieniuch, ale bardzo się cieszę z tego czasu - mówił w rozmowie dla gazetki parafialnej "Zwiastun" o. Waldemar.
Lata posługi owocowały w różne dzieła.
- To, że udało nam się coś dobrego zrobić, jest przede wszystkim zasługą Pana Boga i ludzi, którzy chcą działać. Kiedy przyszedłem na Poczekajkę zauważyłem, że było tu za bardzo stabilnie, za cicho w dolnej części kościoła. Bardzo chciałem to zmienić. Taką chyba najcenniejszą inicjatywą było powstanie Stowarzyszenia Przyjaciół Parafii "Poczekajka", które nadało pewien rytm tym działaniom - mówi o. Waldemar.
Wśród tych działań znalazły się m.in. Piknik Rodzinny, który od lat jest jednym z najradośniejszych i przyciągających najwięcej wiernych wydarzeń, cykl koncertów i spotkań z ciekawymi ludźmi pt. "Z kulturą do nieba", powstanie i działanie kawiarenki parafialnej "U Franka", siłowni "Wyciskajka", doroczna wigilia dla samotnych, spotkanie ze św. Mikołajem, liczne pielgrzymki.
Najcenniejszą inicjatywą są jednak wspólnoty, które się rozwijają, czują współodpowiedzialne za parafię i poprzez formację stają się nie tylko ludźmi zaprzyjaźnionymi z Panem Bogiem, ale i ewangelizatorami, którzy nie boją się dawać świadectwa wiary.
Żegnając się z parafianami o. Waldemar napisał:
"Kończę dzisiaj posługę proboszcza w naszej parafii na Poczekajce. W tym tygodniu podejmę nowe obowiązki w klasztorze w Warszawie. Trudno w kilku zdaniach objąć czas dwunastu lat, różnych wydarzeń duchowych i tych zewnętrznych. Bogu dziękuję za ten owocny czas pracy pośród Was, za dobre przyjęcie i zaufanie, jakim mnie obdarzyliście. Za wspieranie materialne prac w kościele i klasztorze, za życzliwe słowo i cenne uwagi krytyczne. Za modlitwę i przykład pobożności. Dziękuję moim przełożonym i współbraciom z którymi było mi dane przez te dwanaście lat pracować, katechetom, członkom Duszpasterskiej Rady Parafialnej, organistom, Państwu Wójtowiczom i pani Paskowej troszczącym się o czystość i w kościele, i troskę o piękno wystroju kościoła, pani Marioli za prowadzenie Biblioteki parafialnej, państwu Marcowskim za prowadzenie Punktu książki, wszystkim wspólnotom za współtworzenie życia parafialnego. Słowa wielkiej wdzięczności kieruję do członków Stowarzyszenia Przyjaciół Parafii "Poczekajka", szczególnie tych aktywnie uczestniczących i tworzących koloryt działań w parafii, poświęcających swój czas dla nas.
Pragnę też przeprosić za swoje ograniczenia, czasami za brak cierpliwości, a czasem za brak zrozumienia, za to, co było złem i brakiem świadectwa - przepraszam.
Życzę Wam kochani Parafianie, nieustanego trwania w łasce Bożej, dobrej współpracy z nowym proboszczem o. Mirosławem i wspólnotą braci. Niech Maryja, patronka naszej parafii, wyprosi nam dar gorliwości i obdarzania się nawzajem miłością. Za wszelkie dobro, które stało się od Was moim udziałem wielkie Bóg zapłać!
Kończę też posługę administratora strony parafialnej, wraz z niedzielą 22 lipca. Życzę nowemu administratorowi gorliwości i systematyczności w aktualizacji strony."
wasz proboszcz, o. Waldemar Grubka