Ma to być zupełna alternatywa dla domów opieki czy domów seniora. Taki komfort będzie kosztowny, ale zainteresowanie wzrasta z dnia na dzień.
Na Lubelszczyźnie od lat utrzymują się negatywne zmiany dotyczące sytuacji demograficznej. „Spadek liczby ludności jest skutkiem zarówno niskiego przyrostu naturalnego, jak i wysokiego odpływu migracyjnego. Emigracja, głównie ludzi młodych, oraz korzystne zjawisko wydłużania trwania życia powodują deformację struktury wiekowej: systematycznie maleje liczba dzieci i młodzieży z równoczesnym wzrostem liczby seniorów . Według prognoz demograficznych w najbliższym okresie nastąpi przyspieszenie tych niekorzystnych kierunków zmian - czytamy w aneksie diagnostycznym do projektu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020. Według analiz w końcu 2035 r. ludności w wieku przedprodukcyjnym będzie o 33 proc. mniej niż było pod koniec 2008 r. „Następować będzie także coraz szybszy spadek liczby ludności w wieku produkcyjnym, przy jednoczesnym dynamicznym przyroście grupy osób w wieku poprodukcyjnym” - podkreślają autorzy aneksu.
ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Tego typu postępujące zmiany demograficzne będą prowadzić do coraz większych problemów ekonomicznych, ale również w zakresie niewystarczającej opieki nad osobami starszymi, których będzie systematycznie przybywać. Coraz częściej brakuje miejsc w ośrodkach dla osób starszych i w domach opieki, mimo często wysokich opłat za pobyt. W związku z tym można zauważyć wzrost zainteresowania tego typu inwestycjami, także w naszym regionie. W Nałęczowie powstaje właśnie ekskluzywne osiedle dla seniorów. Nie będzie tanio, ale chętnych prawdopodobnie nie zabraknie. - Pierwszym etapem budowy osiedla przy ul. Wiercieńskiego 62 w Nałęczowie było zbudowanie ośmiu apartamentowców dla turystów, tzw. osiedle zdrojowe, bo brakuje w tej miejscowości dobrej bazy noclegowej. Kolejnym krokiem jest rozpoczęta budowa apartamentów dla osób starszych - Senior Home - tłumaczy Krzysztof Juszczyk, manager projektu. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość Pierwszy apartament, w pełni wyposażony, przystosowany do potrzeb osób starszych, a nawet niepełnosprawnych, ma być oddany do użytku w połowie września tego roku. - Budujemy na zasadzie condo, czyli apartament można również wykupić na zasadzie inwestycji i oddać nam w zarządzanie - wyjaśnia K. Juszczyk. Apartamenty mają być docelowo wynajmowane lub sprzedawane osobom, które chcą spędzić czas emeryturze w dobrych warunkach, korzystając przy tym z podstawowej opieki medycznej, rehabilitacji, nie martwiąc się o posiłki czy chociażby sprzątanie. Jednak taki standard kosztuje. Najdroższa opcja z pełnym asortymentem usług to niemal 6 tys. zł miesięcznie. Najtańsza niespełna 4 tys. zł. - Zrobiliśmy rozeznanie rynku i to, co chcemy oferować, będzie bardzo dobrej jakości. Przecież za taką, a nawet wyższą cenę, ludzie mieszkają w pojedynczych pokoikach w domach opieki, w miejscowościach, którym daleko do miana uzdrowiskowych. Już zaczyna się zainteresowanie, pojawiają się osoby wraz ze swoimi rodzicami, aby obejrzeć miejsce i uzyskać informacje na ten temat - mówi K. Juszczyk.