Mundury, repliki broni, tajne akcje to sprawy, które pociągają chłopaków. Jeśli można wcielić się w bohaterów i odegrać sceny z ich życia, a przy okazji poznać historię, która przestaje być nudna - to jest coś!
Początkowo teatr Zarembiacy działający przy Domu Dziecka nr 2 obecnie im. Ewy Szelburg Zarembiny w ramach projektów Dzielnice Kultury w Lublinie przygotowywał okolicznościowe przedstawienia z okazji Bożego Narodzenia, Dnia Dziecka czy świąt patriotycznych. Z czasem jednak wychowankowie rośli i trzeba było pomyśleć o czymś poważniejszym.
- Temat nasunął się sam. To był czas, kiedy dużo mówiło się o żołnierzach wyklętych, więc na pierwszy ogień poszła historia opowiadająca o lądowaniu w Polsce majora Hieronima Dekutowskiego Zapory. Postanowiliśmy nakręcić film o tym epizodzie z życia majora. Trzeba było zebrać wiedzę historyczną, przygotować scenariusz, no i skoro miał to być film, potrzebne były mundury,... stroje z epoki, broń jakiej używano wówczas. Tu nieocenioną pomocą okazał się pan Andrzej Matwiejczyk wychowawca w Domu Dziecka, prywatnie wielki miłośnik historii - opowiada Piotr Rządkowski prowadzący Teatr.
Pan Andrzej podszedł do zadania z zapałem.
– Popytałem znajomych z różnych grup rekonstrukcyjnych, którzy zgodzili się nam udostępnić odpowiednie rekwizyty. Kiedy chłopcy zobaczyli mundury i repliki broni, oczy im się zaświeciły. Nagle historia przestała być zbiorem dat, ale nabrała rzeczywistego wymiaru. Można było poczuć się, jak żołnierze w czasie wojny. To było coś – mówi pan Andrzej.
Kręcenie filmu okazało się tak fascynującym zajęciem, że zaczęły powstawać kolejne.
– Praca przy filmie nie tylko jednoczyła, ale i uczyła. Żeby zagrać jakąś scenę historyczną trzeba było się do nie przygotować. O scenografię i odpowiednie wyposażenie aktorów dba pan Andrzej będąc naszym konsultantem historycznym i twórcą kilku rekwizytów. Resztę np. słupy graniczne, stanowiska strzelnicze etc. były przygotowywane podczas warsztatów teatralnych i plastycznych w ramach 2 ostatnich projektów z Dzielnic Kultury. Chłopaki chętnie wcielają się w rolę bohaterów w mundurach, interesują wyposażeniem wojska przy okazji ucząc się różnych rzeczy. By dziewczyny nie były pokrzywdzone powstały do filmów piosenki i muzyka. W to chętnie zaangażowała się płeć piękna - mówi pan Piotr.
Obecnie grupa pracuje nad filmem opowiadającym o Janie Papieżu - legioniście Piłsudskiego, żołnierzu walczącym o wolność w 1920 roku, łączniku AK wielkim patriocie, który za swoje przekonania był prześladowany przez komunistów. Film bierze udział w konkursie IPN "Niezwyciężeni 1918-2018, pokolenia niepodległej".