Nowy numer 38/2023 Archiwum

Miejsce obfitości łask

40 lat temu w błocie i ulewnym deszczu tysiące ludzi uczestniczyło w koronacji cudownej figury Matki Bożej. Na tegoroczne uroczystości odpustowe do Wąwolnicy także przybyły tłumy.

Wierni, lubelscy biskupi i goście: kard. Stanisław Dziwisz i bp Henryk Tomasik modlili się podczas uroczystości ku czci Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. W tym roku obchodzono także pamiątkę koronacji cudownej figury, jaka miała miejsce w 700. rocznicę objawień − 10 września 1978 r. Dokonał jej za zgodą papieża Pawła VI ordynariusz lubelski bp Bolesław Pylak. Była to ostatnia koronacja Maryjna w Polsce przed pontyfikatem Jana Pawła II. O tych wydarzeniach przypomniał abp Stanisław Budzik, witając zgromadzonych na uroczystości.

Homilię podczas Mszy św. wygłosił bp H. Tomasik z Radomia. Mówił o obecności Maryi w naszej historii. Pierwszy polski hymn to „Bogurodzica” − znak przywiązania Polaków do Maryi. Matka Boża interweniowała wielokrotnie, przychodząc z pomocą także tu, w pobliżu Wąwolnicy. Biskup przypomniał historię objawień, kiedy to w 1278 r. najechali Polskę Tatarzy. Trwa walka. W Kęble wróg rozbija obóz, stawia na kamieniu figurę Matki Bożej i kpi z niej. W tym czasie pod Głuskiem pada chorągiew chana, a nad figurą Maryi pojawia się światłość. Przerażeni Tatarzy uciekają, a polscy jeńcy wiedzą, że swoją wolność zawdzięczają Maryi.

W 1608 r. włoski jezuita Juliusz Mancinelli, modląc się do Maryi, pyta, jak ma ją czcić i wielbić. Słyszy wtedy głos: „Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Korony Polskiej?”. O swoim objawieniu mówi polskiemu przyjacielowi, także jezuicie. Ten informację przekazuje do Polski, a Polacy przyjmują oficjalnie Maryję za swoją królową. Jeszcze wiele późniejszych objawień w różnych czasach i różnym ludziom potwierdza, że Maryja szczególnie wybrała naród polski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast