Nowy numer 38/2023 Archiwum

Fascynować, nie uciekać

Nauczyciele religii na co dzień zazwyczaj nie doceniają swojej pracy, a powinni. Katecheta wykonuje pożyteczną pracę, jest potrzebny w szkole i społeczeństwie – uważa Mariusz Banach.

Pierwszą część dorocznego spotkania nauczycieli archidiecezji lubelskiej stanowiła Eucharystia z udziałem biskupa, a kolejną – konferencja metodyczna z wyjątkowo ważnym przesłaniem. Katecheza w szkole od wielu lat jest tematem głośnych dyskusji, sporów, a nawet zajadłych kampanii. Nowe media pomagają w promocji prostych, ale chwytliwych haseł, które nie sprzyjają pracy katechetów – duchownych i świeckich. Z drugiej strony taki stan rzeczy może zrodzić otwarcie na dyskusję o sprawach istotnych dla uczniów i ich rodziców. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na konieczność dbania o wysoką jakość prowadzonych zajęć, bo gdy brakuje jakości, trudno szukać argumentów. Ponadto nauczyciel religii powinien nie tylko umieć połączyć wiarę z nauką, ale też być człowiekiem żywej wiary, znającym Biblię. Musi też odznaczać się wrażliwością i cierpliwością w stosunku do uczniów, którzy potrzebują jasnych słów i gestów w świecie nieufnym, relatywnym, płynnym oraz

konsumpcyjnym.

Poza schemat

W sobotę 25 sierpnia w lubelskim sanktuarium MB Latyczowskiej, patronki nowej ewangelizacji, odbyła się Msza św. z udziałem bp. Mieczysława Cisło oraz kilkuset duchownych i świeckich katechetów. Zebranych powitał kustosz sanktuarium ks. prał. Józef Dziduch. W skierowanym do katechetów słowie zauważył, że dzisiaj potrzeba świadectwa i łagodności w przekazywaniu Boga i pozytywnie ukazanej wiary w pracy z dziećmi i młodzieżą. Z kolei w homilii bp M. Cisło akcentował, że współczesna kultura nie sprzyja niektórym działaniom promującym humanizm chrześcijański i wiarę w Boga, ale katolik nie powinien się zrażać przeciwnościami ani grzechem, nawet grzechem w Kościele. − Chrystus was posyła, by głosić Jego imię, tajemnicę Paschy i wzywać do przemiany życia, by współczesny człowiek słyszał słowo Boże potwierdzone świadectwem życia. Zadaniem katechety jest służba w duchu miłości, pojednania i braterstwa. Językiem katechety powinien być język pojednania i miłości. Katecheci są zobowiązani do kształtowania obrazu Kościoła, powinni umieć świadczyć o pięknie, o świętości, o szansie wyjścia z każdego grzechu. Dziś potrzeba troski o osobistą świętość, dostrzegania owoców dotychczasowej pracy i otwarcia na nowe zadania, by szukać więcej – mówił lubelski biskup.

Wiara jest niezbędna

– Jak zainteresować ucznia na lekcji? Tak jak robił to Jezus – trzeba wejść w codzienne sprawy ludzi. Przecież tak wielu młodych żyje w rozdartych rodzinach, w cieniu konfliktów rozstających się rodziców. Nie wolno być obojętnym i schematycznym, trzeba interesować się losem młodego człowieka. Nie wolno nam wszystkiego uśredniać i mówić do „średniego słuchacza”. Katecheci mogą mieć wpływ na wiele rzeczy, także na powołania kapłańskie i zakonne – zauważył biskup.

W drugiej części spotkania w murach ZS nr 5 im. Jana Pawła II odbyła się konferencja tematyczna nauczycieli religii archidiecezji lubelskiej. – To już tradycja, że u progu nowego roku szkolnego spotykamy się z katechetami na wspólnej modlitwie i wspólnym namyśle nad bieżącymi kwestiami. Konferencja metodyczna nauczycieli religii nawiązuje również do dwuletniego programu Komisji Duszpasterstwa KEP. Pierwszy rok – 2018/2019 – przebiegać będzie pod hasłem „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym”. Będziemy prowadzić refleksję nad sakramentem bierzmowania i jego skutkami, tym bardziej że w tym roku po raz pierwszy klasa ósma szkoły podstawowej będzie przystępować do bierzmowania – mówi ks. dr hab. Piotr Goliszek z Katedry Katechetyki Szczegółowej KUL i wizytator archidiecezjalny katechezy.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast