Kiedy sen nie nadchodzi. Świadectwo uzdrowienia

Kiedy mama Ines – Małgosia dowiedziała się, że jest w ciąży, od razu zaproponowano jej aborcję, twierdząc, że dziecko, jeśli w ogóle się urodzi, będzie kaleką.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 42/2018

dodane 18.10.2018 00:00
0

Jakiś czas wcześniej uległam wypadkowi i miałam złamany kręgosłup. Wszystko bolało mnie tak bardzo, że dostawałam silne zastrzyki przeciwbólowe długo po tym, jak złamanie się zagoiło. Kiedy okazało się, że spodziewam się dziecka, pani doktor, słysząc, jakie leki przyjmowałam do tej pory, powiedziała, że „z tego dziecka nic nie będzie” i zaproponowała aborcję. Nie zgodziłam się – opowiada Małgorzata Grabowska.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy