Najważniejsza jest modlitwa

Nad wiernymi oprócz patrona strażaków czuwa też opiekun pszczelarzy. To zasługa proboszcza, który od lat prowadzi przy plebanii niewielką pasiekę.

Legenda głosi, że św. Florian w Krężnicy wziął się ze snu jej bogatego mieszkańca, Jarosława Krężnica. Święty podobno przyśnił mu się i nakazał dbanie o biednych. Krężnic tak bardzo przejął się sennym spotkaniem, że nie tylko zaopiekował się wszystkimi ubogimi w swojej okolicy, ale także na wzgórzu pod starym dębem postawił kościół, a w nim umieścił obraz św. Floriana. To legenda, ale faktem jest, że parafia od początków swojego funkcjonowania, czyli od XIV w., słynęła z działalności nie tylko duszpasterskiej, ale i charytatywnej. Działał tu szpital dla ubogich, a przed drugą wojną światową dom dla sierot, prowadzony przez siostry szarytki. W czasie wojny dom ten stał się siedzibą lubelskiego seminarium duchownego, a później akademikiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..