Duszpasterz sprawując Mszę św. w Środę Popielcową przypomniał, że 40-dniowy Wielki Post który rozpoczynamy, jest dla każdego i każdy bez względu na wiek może mieć w nim swój udział.
Środa Popielcowa rozpoczyna w Kościele katolickim czas pokuty i nawrócenia. Jednak, jak mówi ks. Damian za św. Pawłem, jest to czas pomyślny. - Nie musimy zwieszać głowy i chodzić w worze pokutnym. Nasza pokuta ma nas doprowadzić do odkrycia na nowo, że jesteśmy dziećmi Bożymi, ma nam pomóc odzyskać godność.
Post zdaniem duszpasterza ma być na miarę naszych możliwości. - Zrób w tym czasie choć jedną rzecz na tyle, na ile potrafisz, żeby ludziom na tej ziemi żyło się lepiej, piękniej, lżej, żeby nikt nie mówił: człowiek człowiekowi wilkiem.
Ks. Damian zwraca uwagę na drogowskazy, które dziś daje nam Pan Jezus na Wielki Post. To modlitwa, post i jałmużna. Jednak, jak podkreśla, same dla siebie są nic nie warte.
- Jałmużna dla samej jałmużny, będzie tylko zagłuszaniem swojego sumienia. Post dla samego postu można potraktować jako swojego rodzaju challenge, a modlitwa dla samej modlitwy to gadanie z samym sobą - tłumaczy. - Jezus daje nam konkretne wskazówki, jak to wszystko ma wyglądać. Ma to być czynione razem z Ojcem, który widzi w ukryciu. Jałmużna ma nas nauczyć kochać. Modlitwa - słuchać Pana Boga. A jeśli podejmuję post, to nie po to, by sobie coś udowadniać, ale po to, by być wolnym, by karmić się słowem, które pochodzi z ust Boga i by inni mogli także doświadczyć jaki Bóg jest piękny.
Duszpasterz zachęca, by początek Wielkiego Postu był czasem pojednania się z Bogiem, wyjścia razem z Nim na pustynię. - Jeśli kiedykolwiek będzie ci się wydawało, że jesteś sam i nie ma znikąd nadziei, On na tej pustyni już jest i na ciebie czeka. Nigdy nie byłeś, nie jesteś i nie będziesz sam.