Tomasz Terlikowski: Głos Kościoła przestał być istotny dla młodych ludzi

Terlikowski podkreślił, że katolicy świeccy i duchowni zostali uśpieni rządami prawicy i że jest to zjawisko niebezpieczne, bo zmieni się w przyszłości wiele i powstanie nieznana dotąd, niesprzyjająca sytuacja.

W siedzibie Polskiej Akademickiej Korporacji Astrea Lublinensis przy ul. Rynek 18 w Lublinie odbyła się właśnie debata poświęcona relacjom Kościół – państwo zorganizowana przez "Nową Konfederację". W debacie uczestniczyli: Magdalena Chrzczonowicz - sekretarz redakcji OKO.press, Tomasz Terlikowski, publicysta i działacz katolicki, Jarema Piekutowski, główny ekspert ds. społecznych „Nowej Konfederacji”, ks. Rafał Pastwa, teolog i dziennikarz, kierownik redakcji „Gościa Lubelskiego” i pracownik naukowo-dydaktyczny KUL.

Tomasz Terlikowski: Głos Kościoła przestał być istotny dla młodych ludzi   Od lewej: Jerema Piekutowski i Tomasz Terlikowski podczas debaty w Lublinie. ks. Rafał Pastwa /Foto Gość

Wiele miejsca poświęcono przyszłości Kościoła w Polsce i na świecie, także w kontekście medialnym, bo jak zauważono, zmienia się w nim model władzy czy rola kobiet, a także model życia prezbiterów. Podobnie zmienia się rola państwa. Jak podkreślił T. Terlikowski, zmienia się nie tylko model i rola Kościoła, ale również państwo nie jest już najsilniejszym graczem, bo nie ma narzędzi ani możliwości, by kontrolować chociażby globalne korporacje medialne, w tym Facebooka.

Terlikowski zwrócił uwagę, że w Polsce mamy postępującą laicyzację i sekularyzację młodzieży; że ten proces jest już faktem, bo znaczna część młodych ludzi nie praktykuje albo nie wierzy. - To nie jest tak, że młodzi ludzie są wrodzy wobec Kościoła. Ich zwyczajnie nie obchodzi opinia Kościoła, nie ma ona dla nich znaczenia, jest im obojętna. Oczywiście, są też ludzie nastawieni wrogo, ale większość jest obojętna. A to znaczy, że Kościół przestał odpowiadać na pytania młodszych i starszych. Jak Kościół do tego będzie podchodził? Zdecydowana większość wiernych Kościoła katolickiego akceptuje antykoncepcję. Zatem realny podział w myśleniu i doktrynie wśród katolików w naszym kraju jest faktem. Trochę na wzór katolicyzmu w USA - mówił Terlikowski.

Podkreślił, że katolicy świeccy i duchowni zostali uśpieni rządami prawicy i że jest to zjawisko niebezpieczne, bo zmieni się w przyszłości wiele w polityce, zmienią się rządy i powstanie nieznana dotąd, niesprzyjająca sytuacja. -  A Kościół i rządzący robią niekiedy wszystko, by osłabić katolicyzm w naszym kraju - akcentował teolog.

Stwierdził, że zamiast narzekać na lewicę i niesprzyjające media, należy się przygotować na nową sytuację. - Prawdziwa debata zacznie się, jak będziemy w takiej sytuacji jak Irlandia. Gdy zacznie brakować księży na parafiach, sióstr zakonnych, a władzę przejmie realna lewica - podsumował.

Debatę prowadził redaktor Stefan Sękowski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..