Pacjent miał mieć kontakt z inną osobą poddawaną diagnozie.
Jak podały „Dziennik Wschodni” i „Radio Lublin”, w środę 5 lutego do Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie zgłosił się pacjent, który poddawany jest badaniu w kierunku groźnego wirusa.
Jednak ryzyko, że pacjent jest nosicielem wirusa, który dotkliwie daje się we znaki zwłaszcza w Chinach, jest minimalne.
Obecnie epidemiologia zakażeń 2019-nCoV i wywołanej nim niewydolności oddechowej nie jest jeszcze dobrze znana – jak podkreśla Główny Inspektorat Sanitarny i podaje zasady postępowania z osobami podejrzanymi o zakażenie nowym koronawirusem 2019-nCoV.