Nowy numer 38/2023 Archiwum

Przychodzą po dobrego współmałżonka

Mąż czy żona wymodleni przed obrazem św. Walentego nie należą do rzadkości. Może dlatego tak wielu młodych przychodzi tu, by polecać świętemu swoje sprawy.

Msze o miłość odprawiane w kościele Nawrócenia św. Pawła w Lublinie cieszą się ogromną popularnością. Wiele próśb zostało wysłuchanych po modlitwie przed obrazem św. Walentego i nie chodzi tu tylko o te związane ze znalezieniem swojej drugiej połówki, ale także o modlitwy małżonków w kryzysie.

Kilka lat temu zaczęto tu systematycznie, 14. dnia każdego miesiąca, odprawiać Msze o miłość. − W naszym kościele znajduje się zarówno ołtarz z obrazem św. Walentego, jak i jego relikwie. Nie znamy ich historii i nie wiemy, w jaki sposób te cenne dary znalazły się w naszym kościele. Na pewno to ojcowie bernardyni, do których przed wiekami należał ten kościół, zadbali o to. Dziś wielu ludzi wie o tym miejscu, ale wcześniej tak nie było. Jednak szukający bliskiej osoby często docierali właśnie do nas, prosząc tego świętego o wstawiennictwo w swoich sprawach sercowych. To było impulsem do zaproponowania regularnych Mszy o miłość w naszym kościele − wyjaśnia ks. Mirosław Matuszny, proboszcz parafii Nawrócenia św. Pawła w Lublinie.

Szukając miłości

Dziś Msze o miłość gromadzą sporą rzeszę ludzi, nie tylko młodych szukających swojej drugiej połówki, ale i starszych, którzy przychodzą ze współmałżonkiem, aby polecać sprawy swego małżeństwa czy też dziękować za otrzymane łaski. – Jesteśmy młodym małżeństwem z dwuletnim stażem, ale każde z nas pochodzi z rodziny, która doświadczyła kryzysu w relacjach małżeńskich swoich rodziców. Bardzo chcielibyśmy uniknąć takiego losu. Dziś wydaje się nam, że naszej miłości nic nie zagraża, ale wiemy, że różnie może potoczyć się życie i może nas spotkać jakiś kryzys. Dlatego przychodzimy systematycznie na Msze św. o miłość i modlimy się do św. Walentego, dziękując mu za nasze małżeństwo i prosząc, by zachował nas od problemów, które mogłyby pokonać naszą miłość. Czujemy się bezpieczniej, wiedząc, że jakiś święty czuwa nad nami – mówią Kasia i Paweł.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast