Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Ks. Andrzej Sternik: Matka Boża mnie uleczyła

Bazylika chełmska jest jednym z najstarszych sanktuariów na wschodzie Polski. Znajdująca się tu ikona Matki Bożej słynie z cudów. Doświadcza ich wielu pielgrzymów. Ostatnio także proboszcz bazyliki.

W czasie comiesięcznej modlitwy o uzdrowienie w naszej bazylice, poczułem ciepło w lędźwiach - opowiada ks. Andrzej Sternik, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie. - Od dłuższego czasu miałem problemy z kręgosłupem lędźwiowym, co jakiś czas korzystałem z rehabilitacji - dodaje. - To ciepło, którego wówczas doznałem, powtórzyło się jeszcze kilka razy w ciągu następnych dni, podczas sprawowania Eucharystii, w czasie podniesienia. 

Dziś ks. Andrzej mówi, że jest zdrowy, nie czuje żadnego bólu. - Matce Bożej Chełmskiej i Panu Bogu niech będą za to dzięki - zaznacza. 

Podania i legendy od wieków przypisywały cudownej ikonie Matki Bożej Chełmskiej szczególne łaski.

W połowie XVII wieku powołano komisję do zbadania historii i cudów obrazu, które się dzięki niemu zdarzały. Ukoronowaniem prac komisji była książka Jakuba Suszy, kierującego wówczas unickim gimnazjum w Chełmie, zatytułowana „Phoenix tertiato redivivus albo obraz starożytny chełmski Panny i Matki Przenajświętszej sławą cudownych swoich dzieł po trzecie ożyły...” - biskup Susza spisał w niej ponad 600 różnych cudownych zdarzeń związanych z tą ikoną.

Choć od tego czasu minęły wieki, Matka Boża, której wizerunek został 255 lata temu ukoronowany, ciągle obdarza swoje dzieci pomocą. 

- Całkiem niedawno otrzymałem świadectwo kobiety, która wraz z mężem wiele lat starała się o dziecko - opowiada ks. Andrzej. - Marzyła, żeby zostać matką, szczególnie, że zbliżała się do czterdziestki. Bardzo modliła się do Matki Bożej Chełmskiej, przychodziła do kościoła, ale w końcu, jak mówi, straciła nadzieję. Którejś nocy przyśnił się jej nasz kościół i później coś zaczęło ją pchać do pójścia i pojednania się z Bogiem. Tak też uczyniła, a kilka tygodni później dowiedziała się, że jest w ciąży. 

Takich świadectw proboszcz ma coraz więcej. Wszystkie są notowane w specjalnej księdze. 

Choć aktualnie obraz przechodzi gruntowną renowację i nie ma go w bazylice, ludzie cały czas, nawet w czasie epidemii koronawirusa, przychodzą się modlić w miejscu, gdzie Matka Boża obdarzyła tak wielu wielkimi łaskami.  

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy