Bp Mieczysław Cisło udzielił święceń diakonatu 9 alumnom Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie.
Święcenia diakonatu odbyły się w parafii św. Jadwigi Królowej w Lublinie. W wydarzeniu uczestniczyła przewidziana wymogami administracyjnymi liczba osób. Wraz z przyszłymi diakonami modlili się tylko najbliżsi członkowie ich rodzin, formatorzy seminaryjni dwóch obrządków, rektor seminarium ks. prof. Jarosław Marczewski, proboszcz parafii ks. prał. Andrzej Głos oraz księża z parafii pochodzenia nowych diakonów.
Święcenia diakonatu 9 maja przyjęli z rąk bp. Cisły alumni: Łukasz Czapla, Maciej Głębocki, Patryk Kułaga, Patryk Mękal, Michał Paśnik, Damazy Soja, Hubert Suszek, Maciej Świderski i Dawid Woliński.
W homilii bp Mieczysław nawiązał do wystąpienia Jezusa w synagodze w Nazarecie, gdzie zapowiedział sens i charakter swojej misji, czyli służbę wykluczonym i najsłabszym. - Jezus przedstawia się tam jako diakon, jako sługa. Bo przyszedł służyć, a nie żeby Mu służono. Cały Kościół, Jego wzorem, pełni diakonię, służbę zbawczą dla ciała i duszy człowieka - mówił bp Cisło.
Zwracał uwagę, że istotą święceń jest namaszczenie Duchem Świętym i posłanie. - Chrystus spełnił doskonale posługę diakona w Wieczerniku i na krzyżu, gdzie oddał za nas życie. Bycie diakonem to dawanie siebie, swojego czasu, zdolności. Zostaliście diakonami, by służyć. Diakonem zostaje się na całe życie - podkreślał.
Biskup Cisło zauważył, że bycie diakonem kontrastuje z mentalnością współczesnego świata, w którym człowiek nie chce służyć innym, ale nastawiony jest na samego siebie, na konsumpcję różnych dóbr i przyjemności. Przywołał w tym miejscu działalność papieża Franciszka i kard. Konrada Krajewskiego, a także coroczną posługę alumnów lubelskiego seminarium osobom z niepełnosprawnościami podczas wczasorekolekcji w Dąbrowicy.
Podkreślił, że fundament posługi diakonów i chrześcijan stanowi więź miłości i wiary z Chrystusem. Nawiązując do Ewangelii odczytanej podczas liturgii święceń, zwrócił uwagę, że nie jest łatwo wyznać Chrystusowi miłość. Nie było to łatwe również dla św. Piotra. Ale za słowami powinno iść świadectwo życia.
Nawiązując do kontekstu pandemii koronawirusa w Polsce i na świecie, zachęcił nowych diakonów do tego, by się nie lękali, by byli odważni. - Trzeba być człowiekiem odważnym we współczesnym, niepewnym świecie. Nie lękajcie się przemian świata. One będą się ciągle dokonywać, dlatego zmagając się z sobą samym każdego dnia, trzeba nauczyć się wybierać to, co wartościowe - akcentował biskup.