Otrzymał talent i zdolności. Teraz – gdy spotkała go poważna choroba – stara się żyć bez żalu, bez rozczarowań.
Miał zaledwie kilkanaście lat, gdy nieżyjący już ks. Stanisław Furlepa poprosił go o namalowanie obrazu do ołtarza głównego w kaplicy w Lisznie. Ksiądz Stanisław wiedział o zdolnościach malarskich swojego parafianina od swego poprzednika, który wcześniej zamówił u młodego artysty obraz Jana Pawła II do kościoła parafialnego w Kaniem w związku ze zbliżającą się wizytą Jana Pawła II w ojczyźnie. Oba malowidła były jego darem dla parafii, darem człowieka wierzącego, wrażliwego na sztukę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.