Spotkanie dwóch religii i ich przedstawicieli w kościele ojców dominikanów w Lublinie rozpoczęło VI Kongres Kultury Chrześcijańskiej.
Dwadzieścia lat temu odbył się w Lublinie pierwszy Kongres Kultury Chrześcijańskiej zainicjowany przez śp. abp. Józefa Życińskiego. W tym czasie w kościele ojców dominikanów miała miejsce, będąca częścią kongresu, tzw. „debata dwóch ambon". Pomysłodawcą wydarzenia także był abp Życiński oraz dyrektor Teatru NN - Tomasz Pietrasiewicz.
Po 20 latach przy okazji szóstego już Kongresu Kultury Chrześcijańskiej również odbyła się debata dwóch ambon. Naprzeciw siebie stanęli: abp Grzegorz Ryś oraz prof. Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. Debatę poprowadził o. Tomasz Dostatni. Przedstawiciele dwóch religii: chrześcijaństwa oraz judaizmu podjęli temat „Żydowskich oraz chrześcijańskich inspiracji dialogu”.
Każdy z prelegentów, nawiązując do swojej religii, wyjaśniał potrzebę a wręcz konieczność dialogu nie tylko między religiami, ale także w ogóle między ludźmi.
Łódzki metropolita abp Grzegorz Ryś, mówiąc o chrześcijańskich inspiracjach dialogu, przywoływał encyklikę papieża Pawła VI „Ecclesiam Suam”, wskazując na dokument sprzed blisko 60 lat jako na źródło, które powinno inspirować katolików do dialogu. - Papież Paweł VI podkreśla w encyklice fakt, że dialog to szczególny i główny sposób postępowania Kościoła - zwracał uwagę abp Ryś. - Nie można też go zastąpić żadnym innym sposobem szerzenia myśli chrześcijańskiej.
Papież Paweł VI, jak przypomniał biskup, zaznaczał, że na każdym etapie dialogu powinniśmy patrzeć na Jezusa, czyli inicjatywa w dialogu musi być po naszej stronie. Hierarcha zwrócił uwagę na fakt, że dziś w Kościele katolicy raczej nie inicjują dialogu, a reagują na oskarżenia, jakie stawia świat. - Narzucana jest nam tematyka rozmowy. Brakuje nam tematów, z którymi my moglibyśmy wyjść, co wynika bezpośrednio z braku miłości. Jezus miał inicjatywę, bo miał motyw - miłość.
Prof. Paweł Śpiewak podkreślił, że istotą dobrej rozmowy jest pytanie, refleksja i konfrontacja. - Chodzi o to, by ten, z którym rozmawiamy, mógł objawić swoją obecność, swoje zdanie. Żeby tak się stało, potrzebne jest, byśmy dokonali aktu wewnętrznego skurczenia, zostawili miejsce drugiemu człowiekowi. To właśnie ten akt pozostawiania miejsca, moment w którym pozwalamy innym być, staje się obszarem dialogu. Zdaniem prof. Śpiewaka dialog to udzielenie wolności innym ludziom, danie im prawa do wyrażania siebie. - Bez tego prowadzimy jedynie monolog, zagłuszamy innych, po prostu ich nie zauważamy. Dialog to nieustanne myślenie o innych i nakaz otwartości na inne poglądy.
Wieczór został zakończony modlitwą żydowską “Słuchaj Izraelu” oraz modlitwą “Ojcze nasz” i błogosławieństwem abp. Grzegorza Rysia.
Więcej w kolejnym, 43. numerze papierowym "Gościa Lubelskiego".