Niezwykłego filozofa, gorliwego kapłana, wychowawcę młodzieży i serdecznego człowieka - ks. prof. Andrzeja Maryniarczyka pożegnano w kościele księży salezjanów w Lublinie.
Uroczystości pogrzebowe zgromadziły nie tylko społeczność akademicką i wspólnotę salezjańską, której członkiem był ks. prof. Andrzej Maryniarczyk, ale także jego studentów, współpracowników, przyjaciół i przedstawicieli zarówno władz lokalnych, jak i państwowych.
Za wybitne zasługi w dziedzinie filozofii i nauki chrześcijańskiej ks. Maryniarczyk został odznaczony pośmiertnie przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski. Odznaczenie siostrze zmarłego pani Marii Jarończyk wręczył w imieniu prezydenta Minister Edukacji prof. Przemysław Czarnek.
Eucharystii przewodniczył bp Adam Bab, wraz z którym modlili się bp Jacek Grzybowski, przyjaciel zmarłego, i bp Ignacy Dec, który wygłosił homilię. Podkreślił on, że choroba Covid-19 zabrała ziemskie życie w ciele, ale dusza sprawiedliwych jest w ręku Boga.
- Nasz wspólny mistrz filozofii o. prof. Mieczysław Albert Krąpiec uczył nas, że człowiek otrzymując istnienie od Boga w swojej totalnej egzystencji przechodzi przez trzy łona. Pierwsze to łono matki, drugie to świata i trzecie to łono wieczności. W tym trzecim zostaje na zawsze. Ty tam jesteś.Trwasz w pokoju, słyszymy głos który mówi: "Non omnis moriar" - nie cały umieram, jest nam jednak żal, że już nastąpiło twoje przejście do łona wieczności, gdyż tak dobrze nam było z tobą. Mieliśmy pewność, że upomnisz się o prawdę, że gdy pojawią się kłamcy czy złoczyńcy, staniesz za katedrą profesorską i powiesz: gdzie jest prawda, gdzie jest dobro, gdzie jest piękno - mówił bp Dec.
Podkreślił, że śmierć to nie nasza decyzja, a w naukowym warsztacie ks. Andrzeja pozostało tyle niedokończonych prac.
- Chrystus przychodzi, by przeprowadzić swoje dzieci przez bramę wieczności. Wierzymy, że Bóg wybrał ten czas, by przyjść po ciebie, tak jak ongiś wybrał ci godzinę poczęcia. Twoje ziemskie życie zawiera dla nas przesłanie, które chcemy rozpoznać spoglądając na drogę twego życia - mówił bp Ignacy.
Przypomniał etapy życia ks. Maryniarczyka.
- Pierwszy to dom rodzinny w Witowie koło Zakopanego, gdzie spędziłeś pierwsze 13 lat swego życia. Tam był pierwszy etap Twojej edukacji na kolanach mamy i taty. Stamtąd wyniosłeś wiano dobrego wychowania i przekazania wiary. Ta mała ojczyzna była zawsze obecna w Twoim życiu. Dom drugi to dom zgromadzenia księży salezjanów. Najpierw dwuletnia szkoła zawodowa, potem liceum ogólnokształcące, a po maturze, idąc za głosem powołania złożyłeś śluby zakonne. Trzeci dom związany był z drogą naukową i Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. Byłeś nie tylko nauczycielem akademickim, ale prezentowałeś się jako wychowawca zatroskany nie tylko o przekaz wiedzy, ale i kształtowanie studenta w kierunku dobrych wyborów moralnych. Młodzież akademicka bardzo ceniła takiego profesora. Zawsze miałeś dla ludzi czas, życzliwość i nie odmawiałeś pomocy - podkreślał bp Dec.
W dziedzinie naukowej największym osiągnięciem ks.prof. Andrzeja jest dziesięciotomowa Powszechna Encyklopedia Filozofii oraz dwutomowa Encyklopedia Filozofii Polskiej.
Uczniów ks. prof. Maryniarczyka można spotkać w wielu miejscach i środowiskach, także wśród ludzi pełniących służbę publiczną. Wielu z nich uczestniczyło w pogrzebie i dziękowało za dar życia ks. prof. Andrzeja.