Józef - w języku hebrajskim imię to oznacza "Bóg dodał"

Jako pierwszy otrzymał objawienie na temat imienia Syna Bożego. Został wezwany, aby jako legalny ojciec dziecka nadać mu imię Jezus.

Ks. Rafał Pastwa: Co było bezpośrednim impulsem napisania książki „Biblijna ikona św. Józefa”, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Gaudium?

Ks. prof. Mirosław S. Wróbel: Przygotowując kazanie na Boże Narodzenie w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Lublinie sięgnąłem do świeżo opublikowanego listu apostolskiego „Patris corde” papieża Franciszka. Tekst ten bardzo mnie poruszył i postanowiłem całe kazanie poświęcić osobie św. Józefa. Kiedy podczas głoszenia słowa zauważyłem poruszenie i pozytywny odbiór wśród księży i wiernych, wówczas zrozumiałem jak bardzo aktualna i pomocna jest osoba św. Józefa w tym trudnym czasie pandemii. Wtedy zrodziło się we mnie natchnienie, aby w Roku św. Józefa wydobyć z tekstu Pisma Świętego fragmenty ukazujące postać tego milczącego świętego i skomentować je w duchu lectio divina. Od tego momentu doświadczam cudownego działania św. Józefa, który otworzył serca wielu ludzi mających wielki wkład w powstanie tego dzieła poprzez swoją modlitwę, dostarczenie zdjęć, pracę nad tak szybkim wydaniem.

Kim był Józef z Nazaretu?

Pochodził z rodu Dawida. W języku hebrajskim imię Józef oznacza „Bóg dodał”. Znaczenie to może wskazywać na szczególne działanie Boga w życiu tego prostego i cichego człowieka. Jako pierwszy otrzymuje objawienie na temat imienia Syna Bożego. Jest wezwany, aby jako legalny ojciec dziecka nadać mu imię Jezus (hebr. Jeszua – Bóg zbawia), które odnosi się do Jego funkcji jako Zbawiciela.

Utrwaliło się, że Józef z Nazaretu był cieślą. Ale grecki termin tektōn (τέκτων), którym określa go wielu badaczy sugeruje, że znał się również na budownictwie.

Na kartach Nowego Testamentu zarówno św. Józef jak i sam Jezus zostają określeni greckim terminem tektōn (Mt 13,55; Mk 6,3). Termin ten w szerszym znaczeniu może oznaczać budowniczy, konstruktor. Wielu komentatorów zawęża to znaczenie do cieśli, stolarza. Z pewnością termin ten określa człowieka wykonującego swymi rękami wytwory służące do budowy lub wyposażenia domów. Ze źródeł historycznych i archeologicznych wiemy, że w I wieku niedaleko Nazaretu rozbudowywało się miasto Seforis – stąd możemy przypuszczać, że owoce pracy Józefa tam znajdowały swój popyt.


Obszerna rozmowa z ks. prof. Mirosławem S. Wróblem ukaże się w kolejnym 11/2021 papierowym numerze „Gościa Lubelskiego”

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..