W najbliższy piątek ulicami lubelskiej Starówki przejdzie Droga Krzyżowa w intencji osób uzależnionych i ich rodzin. Do modlitwy zaproszony jest każdy z nas.
Już od ponad 20 lat po lubelskiej Starówce w jeden z piątków Wielkiego Postu idzie Droga Krzyżowa w intencji uzależnionych, ich rodzin i bliskich. Ci, którzy zdecydowali się podpisać Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, polegającą m.in. na abstynencji od alkoholu, chcą wspierać tych, którzy uwikłali się w różne uzależnienia, ale chcą też być po prostu wolni.
– Nie chodzi tylko o to, by nie pić. Chodzi też o to, by nie stawiać alkoholu, nie kupować go i nim nie częstować. Krucjata pomaga stać się człowiekiem wolnym od różnych nałogów i jest ofiarą złożoną Bogu w intencji tych, którzy mają problem z jakimś zniewoleniem – mówi Małgorzata Klejszmit z lubelskiej Diakonii Wyzwolenia Ruchu Światło–Życie.
Okazuje się, że drogi do krucjaty są bardzo różne. Jedni podpisują deklarację w konkretnej intencji kogoś uzależnionego, inni ofiarują swoją abstynencję Bogu bez wskazania na coś, czy kogoś szczególnego. Wszyscy są zgodni co do tego, że krucjata przede wszystkim im przyniosła pokój, a komu pomogła jeszcze, wie Pan Bóg.
Co roku do krucjaty przystępuje w naszej diecezji ponad 100 osób. To głównie ludzie młodzi, którzy, wbrew opinii świata, chcą w ten sposób dać świadectwo wiary i wesprzeć potrzebujących.
– Najwięcej osób podpisuje deklaracje podczas rekolekcji wakacyjnych Ruchu Światło–Życie, gdzie wyjaśniane są zasady krucjaty, jej cel i sens. Zwykle poparte jest to świadectwem kogoś, kto jest członkiem KWC. To ludzi przekonuje, że warto podjąć się abstynencji nie tylko dla własnego dobra, ale też dlatego, że moja trzeźwość może być komuś innemu bardzo potrzebna – mówił "Gościowi" ks. Przemysław Ruszniak.
Tegoroczna Droga Krzyżowa po Starym Mieście rozpocznie się o godz. 17. 00 przed katedrą lubelską, po nabożeństwie o godz. 19.00 Eucharystia w tych intencjach w Archikatedrze Lubelskiej.