18 marca przypada Europejski Dzień Mózgu. W kontekście trzeciej fali pandemii COVID-19 warto uświadomić sobie kluczowe znaczenie higieny informacji, troski o zdrowie psychofizyczne oraz o swoich najbliższych.
W dobie zdalnej edukacji, studiów i pracy - mieszkańcy Lublina i regionu mogą liczyć na wsparcie specjalistów, którzy widzą „całego człowieka”. Człowiek jest czymś więcej niż tylko istotą cielesną, składa się bowiem z bogatego świata duchowego, jest także otwarty na relacje społeczne.
Coraz częściej słyszymy o osobach, które zachorowały, wyzdrowiały, zmarły... Bliscy i znajomi, którzy przeszli infekcję SARS-CoV-2, borykają się też z jej różnymi skutkami, mają problemy z oddychaniem, łatwiej się męczą, skarżą się na kłopoty z pamięcią i koncentracją. – Media cały czas operują danymi na temat pandemii, kolejnych zaleceń oraz ograniczeń. Jeżeli bazujemy tylko na takim wycinku informacji, to nasze mózgi zaczynają postrzegać świat jako wrogi i zagrażający nam. Długotrwałe funkcjonowanie w takim klimacie jest traumatyczne dla naszego organizmu. Jesteśmy wyczuleni na szukanie zagrożenia, to naturalne i pierwotne, że chcemy się jakoś przed tym obronić. Myślę, że warto sobie uświadomić, iż nadal aktualne jest stwierdzenie: „gdy rozum śpi, tam budzą się demony”. Pozostaje pytanie, jak obudzić nasze mózgi i włączyć rozumowanie. Nasza życiowa energia podąża za uwagą. To, na czym skupiamy uwagę, kosztuje nas więcej naszej energii – wyjaśnia Marcin Jarecki, psychoterapeuta i pedagog, realizator programu wspierającego rodziców i wychowawców w codziennym kontakcie z dziećmi i młodzieżą „Szkoła dla rodziców i wychowawców”.
Marcin Jarecki współpracuje z jedną z większych i najstarszych instytucji pomocowych w województwie lubelskim. Wnioski, jakie nasuwają mu się po roku od wybuchu pandemii COVID-19, nie należą do najłatwiejszych. – Po raz pierwszy uczestniczymy jako społeczeństwo w takiej sytuacji, nie mając żadnego punktu odniesienia. Poczucie bezsilności i braku wpływu na zagrażającą nam rzeczywistości może niestety prowadzić do agresji. Dlatego trzeba uważać, by nie odreagowywać na osobach słabszych i najbliższych – dzieli się doświadczeniem psychoterapeuta i pedagog.
Zanurzenie w świat cyfrowy i świat mediów społecznościowych bez odpowiedniej wiedzy oraz świadomości zagrożeń może być niebezpieczne. Zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych. – Bardzo łatwo w tym wszystkim się zatracić. Zgubić swój rytm, to, co było dla nas naturalne. Warto do tego powracać i słuchać tego, co jest dla nas dobre. Wszystko na świecie ma swój rytm, my też. Rytmem jest wdech i wydech. Bicie naszego serca, dzień i noc. Przypływ, odpływ. Wszystko dzieje się w jakimś rytmie, czasie. A jak wrócić do tego, co pogubiliśmy? Najłatwiej podzielić dobę na trzy części – osiem godzin sen, osiem godzin praca, osiem godzin na przyjemności i codzienne życie. To jest taka rama, punkt odniesienia do tego, by poszukać tego, co jest moje, co jest moim naturalnym rytmem – precyzuje specjalista.
Obszerny artykuł na ten temat ukaże się w kolejnym, 12/2021 papierowym wydaniu "Gościa Lubelskiego".