230 lat temu została uchwalona Konstytucja 3 maja. Specjalną wystawę poświęconą temu niecodziennemu wówczas dokumentowi przygotowało Archiwum Państwowe w Lublinie.
Materiały, które znalazły się na wystawie zatytułowane „W promieniach majowej jutrzenki. Konstytucja 3 maja i jej znaczenie”, w zdecydowanej większości pochodzą z zasobu Archiwum Państwowego w Lublinie. Na specjalnych tablicach udało się pokazać nie tylko dokumenty z tamtego czasu, ale i zaprezentować sylwetki osób znaczących przy uchwalaniu konstytucji, a także tych, którzy nie zgadzając się na reformy doprowadzili do upadku Rzeczpospolitej i zniknięcia jej z mapy Europy na 123 lata.
- Najważniejszym dokumentem prezentowanym na wystawie jest odręczna kopia tekstu Konstytucji 3 maja. Oryginał oczywiście zachowany jest w archiwum w Warszawie, ale kopie tego aktu powinny trafić do wszystkich grodów ówczesnej Rzeczpospolitej, gdzie była oblatowana czyli wpisywana do ksiąg. Wówczas ostatecznie dokument stawał się prawem. Jedna z takich kopii trafiła też do Lublina - wyjaśnia Bartosz Staręgowski, autor wystawy prezentowanej na dziedzińcu Archiwum Państwowego w Lublinie.
Na wystawie nie brakuje także planszy poświęconej obradom Sejmu Czteroletniego, w efekcie czego uchwalono ostateczny tekst ustawy zasadniczej.
- W tym kontekście pokazujemy dokumenty, które zmieniały sytuację w miastach, dając im większą swobodę gospodarczą, tak by dotknięte ogromnym kryzysem wynikającym w wcześniejszego okresu wojennego, mogły stanąć na nogi. Zlikwidowano wówczas jurydyki miejskie, czyli obszary, które do tej pory wyjęte były spod prawa miejskiego magistratu. Władzę tam sprawowali panowie duchowni lub świeccy i rządzili się własnymi prawami. To także nie sprzyjało rozwojowi miast, więc reformy konstytucji zakładały likwidację takich obszarów i podporządkowanie ich powszechnemu prawodawstwu - wyjaśnia archiwista.
Konstytucja, która miała zreformować życie polityczne w Polsce, przynosząc wiele zmian w każdej dziedzinie życia, tym samym ratując kraj przed ingerencją obcych mocarstw, nie podobała się części możnowładców, którzy rzecz jasna tracili część swoich wpływów i dochodów uzyskiwanych dzięki zagranicznej protekcji. Stąd zawiązanie konfederacji targowickiej, której celem był powrót do stanu sprzed konstytucji i zachowanie protektoratu rosyjskiego nad Polską.
- Wystawa pokazuje także osoby związane zarówno z uchwalaniem konstytucji, jak i ich przeciwników oraz wojnę, jaką Polska w obronie konstytucji musiała prowadzić z Rosją, o co zabiegali konfederaci - opowiada Bartosz Staręgowski.
Więcej o wydarzeniach sprzed 230 lat można się dowiedzieć oglądając wystawę prezentowaną przed Archiwum Państwowym w Lublinie oraz z katalogu specjalnie przygotowanego z tej okazji.