Lubelska Caritas nie zwalnia tempa

Choć jeszcze trwają kolonie organizowane przez Caritas AL, organizacja już przygotowuje kolejne projekty. Tym razem bardzo innowacyjne.

Critas  AL przygotowuje się do realizacji dwóch dużych projektów, z którymi wystartowała 1 maja.

- Pierwszy projekt to dzienny ośrodek wsparcia dla niesamodzielnych seniorów - informuje ks Paweł Tomaszewski dyrektor Caritas AL. - Będzie to rodzaj świetlicy dla tych starszych osób, które ze względu na swą niesamodzielność nie mogą zostać w domu pod nieobecność rodziny. Pod naszą opieką będą mogły się znaleźć osoby z demencja starczą, początkiem alzheimera czy problemami z poruszaniem się. My na 8 godzin takiego seniora będziemy przyjmować, a nasi pracownicy będą się nim opiekować. W ramach działań ośrodka zapewnimy zajęcia terapeutyczne, psychologiczne, manualne, ale też rehabilitacyjne. Będziemy mieć salę do ćwiczeń, pokój wytchnienia, kuchnię. Zapewnimy śniadania, obiady i podwieczorki.

Jak informuje dyrektor Caritas AL, to nie tylko pierwszy tego rodzaju projekt w archidiecezji, ale też w całej Polsce. Objętych nim zostanie 20 osób. Ośrodek powstaje w Domu Spotkania w Dąbrowicy. - Finiszujemy powoli jego realizację od strony technicznej, remontujemy część przybasztową, która będzie oddzielona od części rekolekcyjnej - wyjaśnia ks. Paweł.  

Oprócz podopiecznych w dziennym ośrodku Caritas będzie też sprawowało opiekę nad trójką osób z gminy Jastków przebywających samotnie w domu. - Każdego dnia na 3-4 godziny będzie do nich dojeżdżał nasz pracownik socjalny i pomagał im w funkcjonowaniu w domu. 

W Domu Spotkania w Dąbrowicy Caritas przygotowuje także 16 pokoi z aneksami kuchennymi, które będą pełniły funkcję tzw. mieszkań wspomaganych. - To nasz drugi projekt skierowany do ludzi pragnących się usamodzielnić np. po dłuższej chorobie psychicznej bądź fizycznej, po wyjściu z zakładu karnego - mówi ks. Tomaszewski. - Skierowany jest on też do tych osób, które chcą wyjść z bezdomności - dodaje. - Często spotykamy się z sytuacją, kiedy do naszego dziennego ośrodka dla bezdomnych trafia nowy człowiek. Wtedy potrzebujemy tak naprawdę na szybko miejsca, gdzie moglibyśmy go przekierować. Jeśli nie zdąży wsiąknąć na dobre w ten sposób życia, można go uratować. 

W mieszkaniach wspomaganych podopieczni Caritas będą mogli przebywać przez kilka miesięcy do momentu, aż znajdą sobie pracę i będą w stanie wynająć samodzielne lokum. Nad wszystkim będą czuwali na miejscu opiekunowie, będzie też prawnik i psycholog. 

Caritas powiększa także cały czas bazę sprzętu medycznego, który każda potrzebująca osoba może wypożyczyć. - Teraz mamy ogromne zapotrzebowanie na koncentratory tlenu, na łóżka rehabilitacyjne czy materace odleżynowe. W tym momencie mamy wypożyczonych ponad 200 łóżek, ale zapotrzebowanie jest większe. Koncentratorów tlenu mamy niestety tylko 14, dlatego też dziękujemy za wszelkie wsparcie, które do nas dociera, bo m.in. także na zakup tego sprzętu będą przeznaczane te pieniądze.

Każdy, kto będzie chciał wesprzeć Caritas w gromadzeniu pieniędzy m.in. na zakup kolejnych koncentratorów tlenu, może to zrobić już w najbliższą niedzielę - 15 sierpnia taca w kościołach archidiecezji lubelskiej będzie przeznaczona właśnie na ten cel. 

Pieniądze potrzebne są także po to, by zgromadzić wymagane 15 proc. wkładu własnego potrzebnego do uruchomienia projektów, z którymi Caritas startuje jesienią. - Oczywiście z projektów unijnych dostajemy bardzo duże wsparcie, nie mniej jednak  przy tak dużych pieniądzach 15 proc, które sami musimy dołożyć, jest dla nas sporym wyzwaniem. Wierzę jednak, że jeśli dzieła skierowane są do człowieka i konkretny człowiek otrzymuje pomoc, to nigdy nie zabraknie darczyńców, którzy będą nas wspomagać

Oprócz pomocy materialnej Caritas cały czas potrzebuje tych, którzy w pomoc zechcą zaangażować się całym sobą. - Potrzebujemy wolontariuszy w zasadzie w każdej możliwej dziedzinie - stwierdza ks. Paweł. - Potrzebni są zarówno w domu seniora, przy mieszkaniach wspomaganych, w naszym dziennym ośrodku dla bezdomnych jak i w  świetlicy dla dzieci. Widzimy jak coraz trudniej znaleźć ludzi - młodzież, nauczycieli, którzy zechcą z nami pojechać jako wolontariusze z dziećmi na wakacje. Dlatego bardzo potrzebujemy wszystkich tych, którzy dysponują czasem i chcą kawałek swojego życia poświęcić dla drugiego człowieka. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..