Lubelska uczelnia podpisała umowę o współpracy w zakresie tworzenia kierunków medycznych z 1 Wojskowym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką SPZOZ w Lublinie.
Jak przewiduje rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski, już w 2023 r. uczelnia rozpocznie kształcenie przyszłych lekarzy. Na początku medycynę na KUL będzie mogło studiować 60 osób. Z roku na rok liczba miejsc będzie jednak wzrastać. W planach jest też możliwość studiów w języku angielskim.
- Już w latach 30. minionego wieku na KUL podjęto inicjatywę, aby rozpocząć starania utworzenia kierunku lekarskiego - mówi rektor. - Plany jednak zniweczyła wojna. Natomiast po wojnie klimat nie sprzyjał tego rodzaju działaniom.
Przeszło rok temu udało się otworzyć na KUL pielęgniarstwo. - Teraz podejmujemy inicjatywę otwarcia kierunku lekarskiego. Wiemy jednak, że to dosyć długi proces - dodaje.
30 września uczelnia podpisała umowę ze szpitalem wojskowym, który podlega Ministerstwu Obrony Narodowej. Dzięki tej umowie będzie miała właściwą bazę kliniczną do realizacji procesu kształcenia studentów.
- Jesteśmy szpitalem klinicznym, powołanym do tego, aby kształcić kadry medyczne. Tę misję chcemy wykonywać - mówi płk dr n. biol. Aleksander Michalski, komendant 1 WSZK. - Tym razem we współpracy z KUL w tworzeniu kierunku studiów lekarskich. To duża szansa dla szpitala, dla rozwoju naukowego naszego personelu, ale też duża szansa dla regionu - podkreśla komendant. - Mamy nadzieję, że ta współpraca pozwoli nie tylko na kształcenie lekarzy w zakresie studiów podstawowych, ale również na dalszym etapie specjalizacji i rozwoju naukowego.