W rocznicę powstania uniwersytetu, 8 grudnia, powołany został konwent na rzecz utworzenia i rozwoju kierunku lekarskiego na katolickim uniwersytecie.
Jak podkreślił rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski, chodzi o troskę nie tylko o duszę człowieka, ale również o jego ciało, stąd konsekwentne dążenie do uruchomienia studiów na kierunku lekarskim.
Deklaracja przystąpienia do konwentu została podpisana przez przedstawicieli administracji rządowej i samorządowej, rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Wojciecha Załuskę, a także dyrektorów szpitali. Celem konwentu jest wspieranie rozwoju medycyny na KUL. Podpisany został również list intencyjny w sprawie utworzenia i rozwoju kierunku lekarskiego. Jego sygnatariusze wyrazili wolę wsparcia merytorycznego i organizacyjnego, m.in. poprzez działania na rzecz stworzenia odpowiedniej bazy klinicznej czy organizacji praktyk studenckich. Wsparcie, także finansowe, dla powstania nowego kierunku wyraził wiceminister zdrowia Piotr Bromber.
- Zwiększanie od kilku lat liczby miejsc na kierunkach medycznych to ważny krok do zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków - podkreślił wiceminister. Wolę współpracy wyraził również prof. Wojciech Załuska, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
- Utworzenie medycyny to dopełnienie historii uniwersytetu - podkreślił ks. prof. Mirosław Kalinowski. Nieprzypadkowo list intencyjny został podpisany 8 grudnia, w kolejną rocznicę inauguracji działalności Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Jest to urzeczywistnienie, po ponad 100 latach, zamierzeń założyciela uniwersytetu ks. Idziego Radziszewskiego, który chciał, by uniwersytet katolicki prowadził kształcenie w jak najszerszym zakresie. Powołanie jesienią 1918 r. uniwersytetu katolickiego było odważną decyzją, która w perspektywie przyniosła piękne owoce - akcentował abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL.
Idea ks. Radziszewskiego została podjęta kilkanaście lat po jego śmierci, ale zaawansowane przygotowania do powstania medycyny przerwała II wojna światowa. Ks. prof. Kalinowski podkreślił, że prace nad utworzeniem kierunków medycznych na KUL rozpoczęto ponownie przed kilku laty, w pierwszym etapie uruchomiono kształcenie na pielęgniarstwie i położnictwie. Stąd utworzenie medycyny stanowi również nawiązanie do klasycznego modelu uniwersytetu. - Na klasyczny uniwersytet składały się cztery dziedziny nauki: teologia, filozofia, prawo i właśnie medycyna - przypomina ks. prof. Kalinowski.
Według szacunków Naczelnej Izby Lekarskiej, w Polsce brakuje kilkudziesięciu tysięcy lekarzy. - Doświadczam tych braków na co dzień - potwierdza prof. Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli, jednego ze szpitali, które będą współpracować z KUL przy prowadzeniu studiów medycznych.
Kierunek lekarski będzie prowadzony w kampusie na Poczekajce, w oparciu o istniejącą infrastrukturę, m.in. nowoczesne laboratoria, która jest sukcesywnie uzupełniana.
Kształcenie ma rozpocząć się jesienią 2023 roku. Początkowo medycynę na KUL będzie mogło studiować 60 osób, ale z każdym rokiem ich liczba ma się zwiększać. W planach jest także uruchomienie medycyny w języku angielskim.