Choć zmiany w rytmie życia chrześcijanina wyznacza kalendarz liturgiczny, każdy z nas osadzony jest w konkretnym czasie, który odmierza rok kalendarzowy.
Postawiliśmy pierwsze kroki w 2022 roku. Jaki będzie? Z punktu widzenia chrześcijanina to z pewnością kolejna szansa na bliższe spotkanie z Panem Bogiem. − My jako chrześcijanie bardziej odmierzamy czas świętami i wydarzeniami roku liturgicznego, ale jesteśmy też osadzeni w doczesności i przez doczesność idziemy do nieba. Świeckie wydarzenia i miara czasu, odmierzana kolejnymi latami, mogą więc być dla nas istotne. Trzeba tylko spojrzeć na to z wiarą jako na czas podarowany nam przez Pana Boga − mówi bp Adam Bab.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.