Ks. Arkadiusz Paśnik o odkrywaniu zranień

Dzieli się swoim doświadczeniem na różne sposoby. Jako kapłan służy sakramentem pojednania, jako terapeuta rozmową, jako pisarz dobrą książką z wartościami. Kolejna przestrzeń, gdzie można posłuchać ks. Arkadiusza i wynieść dla siebie cenne wskazówki, to jego rozważania nagrywane na YouTube. Jednym z cykli, który przychodzi z pomocą jest ten zatytułowany "Jak przebaczać?" opowiadający o trudnym procesie, w którym jeden z kroków dotyczy odkrywania zranień.

- Droga uzdrowienia prowadzi najpierw do stanięcia w prawdzie, która wyzwala. Światło i powietrze z początku "parzy", ale potem pozwala odkryć, co i jak i z kim można na zranienia spojrzeć i spróbować je uzdrowić - mówi ks. Arkadiusz.

Kapłan podkreśla, że z nieprzebaczenia człowiek może próbować robić sobie lekarstwo i jakiś parawan. Brak przebaczenia może uwięzić człowieka, zamknąć w klatce gigantycznego bólu. Krzywda rodzi nienawiść, gniew i chęć zemsty.

- Zemsta jednak powiększa ranę, powoduje poczucie niskiej wartości. Jak więc przebaczyć i pojednać się? Po pierwsze trzeba odsłonić rany, czyli powoli odwinąć bandaże przy pomocy kogoś. Nie bać się, że bandaż jest cały we krwi. Mówię obrazowo, by dobrze zrozumieć. Nie robić tego szybko, ani na samym początku. Robimy to, by zdjąć pewną zasłonę, która odgradza nas od rany, to co zrobiliśmy przez lata by tej rany nie było widać. To, że zasłoniliśmy coś, nie znaczy, że tego nie ma - podkreśla ks. Arkadiusz.

Więcej o tym, jak odsłaniać rany swoich zranień i co z nimi zrobić w rozważaniach ks. Paśnika.