Nowy numer 17/2024 Archiwum

Jan Paweł II - odnowiciel mowy polskiej

Gdy piętnastoletni Karol grał rolę Hajmona w "Antygonie" Sofoklesa, było to pierwszym filozoficznie nieortodoksyjnym wprowadzeniem w fenomenologię.

Z zachowaniem obostrzeń sanitarnych, w formie hybrydowej, Instytut Jana Pawła II KUL zorganizował w ramach Konwersatoriów Myśli Karola Wojtyły - Jana Pawła II wykład zatytułowany: "Karol Wojtyła i »Sztuka żywego słowa« Mieczysława Kotlarczyka". Autorem wystąpienia był prof. Henryk Duda, kierownik Katedry Języka Polskiego na katolickim uniwersytecie w Lublinie. Idea organizowania konwersatoriów ma swoją historię. Autorami dotychczasowych wystąpień byli przeważnie filozofowie i teolodzy.

Spotkanie otworzyła prof. Agnieszka Lekka-Kowalik, dyrektor Instytutu Jana Pawła II. Autor prelekcji nakreślił szeroki kontekst kulturowy, eklezjalny, językowy oraz historyczny i w tym kontekście umieścił Teatr Rapsodyczny i jego twórcę, a także wpływ na Karola Wojtyłę, późniejszego kapłana.

- Myślę, że Karol Wojtyła już w rodzinnym mieście poznawał to, co Kotlarczyk miał do powiedzenia na temat słowa, a później - choć to trudne do sprecyzowania - przyswoił sobie umiejętności teatralne. Choć nie wiemy, czy tylko w teatrze, czy też trochę na zajęciach seminaryjnych z retoryki, może także w szkole. Jednak od najmłodszych lat twórca Teatru Rapsodycznego był obecny w życiu przyszłego biskupa Rzymu - mówił prof. H. Duda. Najważniejsza była w tym względzie, jak twierdzą znawcy tematu, teoria ewokatywnej (sugestywnej, przyp. red.) siły słowa, którego zadaniem jest nie tylko zakomunikowanie znaczenia, ale także wywołanie emocji, poprzez siłę, z jaką przeżywa się fakt wypowiadania słowa.

Zazwyczaj przy opisie relacji Kotlarczyk-Wojtyła sięga się po argumenty z obszaru językowego, ale są także inne argumenty definiujące tę więź. To teoria teatru Kotlarczyka i doświadczenie aktorskie Wojtyły. Reżyser widział teatr jako instytucję narodowo-religijną. Z kolei, gdy piętnastoletni Karol grał rolę Hajmona w "Antygonie" Sofoklesa, było to pierwszym filozoficznie nieortodoksyjnym wprowadzeniem w fenomenologię. - To nie tylko teatr, to nie młodzieńcza zabawa, ale coś, co zmieniło wiele w życiu i twórczości przyszłego papieża - podkreślał prelegent.

Osób, które pisały o języku Wojtyły, jest wiele, jednak zdaniem specjalisty najważniejszą książką na ten temat jest wydana w Poznaniu pozycja zatytułowana "Jan Paweł II odnowiciel mowy polskiej". Stąd prof. Kazimierz Ożóg mógł stwierdzić, że papież z Polski należał do  najwybitniejszych mówców, a jego gesty wzmacniały poetyckie brzmienie jego wypowiedzi.


Więcej w kolejnym 6/2022 numerze "Gościa Lubelskiego".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy