Czy Kościół w Polsce mógł zachować się lepiej w początkowej fazie epidemii?

Autorami tego opracowania są badacze z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Siłą publikacji są nie tylko interdyscyplinarne diagnozy, ale również praktyczne wskazania na przyszłość. 

Najwyższe prawo - zbawienie dusz

Podczas prezentacji raportu w murach katolickiego uniwersytetu w Lublinie autorzy przybliżyli wyniki badań i wskazali pozytywne strony i niedoskonałości w komunikowaniu religijnym w początkowej fazie epidemii w Polsce. Od strony prawnej komunikacją Kościoła katolickiego zajął się ks. prof. Piotr Stanisz. W swoich badaniach podjął się oceny zasadności "kanonizowania" państwowych przepisów ograniczających wolność kultu religijnego. Zwrócił uwagę na brak jednolitych rozwiązań w kwestii sprawowania liturgii i sakramentów na poziomie poszczególnych diecezji w Polsce. Uznał w oparciu o przeprowadzone analizy, że można było zrobić więcej w kwestii sprawowania posługi sakramentalnej w początkowej fazie epidemii. - Te doświadczenia pozwoliły nam jako wspólnocie Kościoła uświadomić sobie, że nie rezygnując z uporządkowania życia doczesnego, powinniśmy stawać się przede wszystkim sługami wspólnoty dążącej do zbawienia i poszczególnych jej członków - podkreślał ks. Stanisz.

Technologia a duchowość

Prof. Małgorzata Nowak badała oficjalne komunikaty zawarte na stronach episkopatu, jak i komunikaty opublikowane na oficjalnych stronach diecezjalnych. - Nie zawsze mówiono tyle, ile potrzeba do osiągnięcia celu. Nie zawsze był to język zwięzły i zrozumiały - podkreślała. Wyniki badań ukazały, że zabrakło teologicznej interpretacji pandemii. Komunikacją Kościoła katolickiego w dyskursie medialnym zajęła się prof. Justyna Szulich-Kałuża. W jej opinii wykorzystanie narzędzi przez media katolickie było poprawne, ale zabrakło wyrazistości w komunikacji, także na poziomie wizualnym. Badania wykazały, że zbyt mało miejsca portale katolickie poświęciły duchowości.

Za mało Pisma Świętego

Społecznym odbiorem komunikacji kościelnej zajął się w badaniach dr hab. Dariusz Wadowski. - Kościół nie może zrezygnować z komunikacji bezpośredniej, także w małych wspólnotach, i przejść wyłącznie do przestrzeni elektronicznej. To dotyczy wszelkich form duszpasterstwa - podkreślał. Z kolei o. prof. Mirosław Chmielewski analizował problem w perspektywie teologiczno-pastoralnej i duszpasterskiej. Zwrócił uwagę, że zbyt mało uwagi poświęcono w pierwszym okresie epidemii zachętom do prywatnej i domowej lektury Pisma Świętego, a w homiliach zabrakło egzystencjalnej interpretacji tego, co "tu i teraz". Spotkanie promocyjne prowadził kierownik "Gościa Lubelskiego".

Więcej w kolejnym 7/2022 numerze "Gościa Lubelskiego".