Jak zainteresować młodych historią? Sposób na to znalazł lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie poprzez program zatytułowany "IPN młodych".
Okazuje się, że o historii w atrakcyjny sposób można mówić już małym dzieciom - wystarczy znaleźć sposób, by dawne dzieje przedstawić tak, żeby były atrakcyjne dla ludzi młodego pokolenia.
- Nie jest to oczywiście łatwa sprawa. Najlepiej wiemy to my, nauczyciele historii, którzy próbujemy naszym uczniom nie tylko przekazać konkretną wiedzę, ale i zarazić ich pasją do poznawania dziejów. Dlatego takie inicjatywy jak "IPN młodych", w których mogliśmy z uczniami wziąć udział, są bardzo cenne. Dzięki nim uczniowie mogli zobaczyć wiele rzeczy, jakich w szkołach nie ma - mówi Marcin Woliński, nauczyciel historii.
Lubelski oddział IPN z okazji Dnia Dziecka przygotował wystawy i wykłady związane z dziejami Polski. Były więc dawne stroje szlacheckie, przedmioty codziennego użytku zarówno te z bardzo dawnych czasów, jak i z okresu PRL, mundury żołnierzy z różnych okresów, ale także komiksy, zabawki, książki sprzed lat oraz wykłady dla nieco starszych uczniów.
- Chcieliśmy, żeby młodzi się bawili, a jednocześnie przesiąkali historią - mówi dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie dr Robert Derewenda. - Nie pokazujemy tylko eksponatów, ale młodzież podejmuje pewnego rodzaju zadania: rysuje komiksy, ilustracje, tworzy murale. To nie tylko uczy historii, ale i wciąga w jej poznawanie, a także integruje grupę.