Jednym z owoców istnienia tej parafii jest 17 księży, a modlitwa o nowe powołania wciąż trwa. Parafia św. Antoniego w Lublinie świętuje jubileusz 35-lecia istnienia.
Położenie kościoła na przecięciu szlaków komunikacyjnych wiodących przez osiedle sprawia, że wiele osób przychodzi tu na modlitwę także w ciągu dnia. Od kilku lat w parafii jest kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu, która przyciąga ludzi.
– Od porannej Mszy św. do godz. 19.00, kiedy kaplica jest otwarta, ktoś trwa na modlitwie i są to nie tylko nasi parafianie, ale i ludzie przyjeżdżający z różnych stron miasta. To taki znak, że Najświętszy Sakrament oraz św. Antoni są dla ludzi ważni, że właśnie w tym miejscu chcą spotkać się z Panem Bogiem – mówi ksiądz proboszcz.
Zapytany o plany na najbliższą przyszłość ks. Marek podkreśla, że zadania duszpasterskie muszą być ukierunkowane na troskę o rodzinę.
– W tym kluczu podejmujemy różne działania, choćby rozbudowujemy spotkania przygotowujące do małżeństwa, czy angażujemy wiernych w Antonińskie Dni Rodziny. Nie zapominamy też o seniorach i ludziach chorych, którzy mają swoje ważne miejsce w naszej wspólnocie. Mam nadzieję, że może uda się zbudować wolontariat polegający na towarzyszeniu osobom starszym, bo widzimy, że jest ogromna potrzeba takiej obecności drugiego człowieka. Wyzwaniem jest dla nas także młodzież, której chcemy pokazać, że w kościele ma swoje ważne miejsce. Nie chcemy o nikim zapomnieć, nasza troska wychodzi też do ludzi będących gdzieś na obrzeżach, którzy stoją z daleka. Dotrzeć do nich z dobrą nowiną o Jezusie - to także nasze duszpasterskie zadanie – wymienia ks. Marek.