O zadaniach, misji specjalnej i nowych możliwościach, jakie stoją przed osobami starszymi, mówił bp Adam Bab podczas Dnia Dziadków i Osób Starszych ustanowionego przez papieża Franciszka.
Dzień Dziadków i Osób Starszych ustanowiony przez papieża Franciszka, w diecezji lubelskiej obchodzony był w sanktuarium Świętej Rodzinie w Lublinie. Eucharystii przewodniczył bp Adam Bab, który przypomniał zachętę papieża Franciszka skierowaną do młodych, by korzystali z doświadczeń swoich dziadków.
- Rozmawiajcie ze swoimi dziadkami, żebyście w swoim młodym życiu nie zaczynali wszystkiego od nowa, idąc ścieżkami, które donikąd nie prowadzą. Seniorzy przeszli już tak wiele dróg, że mogą podzielić się z wami doświadczeniem tego, co daje radość i szczęście, a co przynosi rozczarowanie i pustkę. Korzystajcie z tego - zachęcał bp Adam.
Przywołał też zadania, jakie stoją przed seniorami, bo jeśli ktoś myśli, że mając 70 lat i więcej wszystko ma za sobą, to jest w błędzie. Wystarczy popatrzeć na papieża Franciszka, który został wybrany na Stolicę Piotrową, mając 77 lat.
- Mógł powiedzieć, że jest na to za stary, że wszystko co najważniejsze ma już za sobą, ale Pan Bóg powierzył mu misję prowadzenia Kościoła, nie patrząc na to, że jest w podeszłym wieku. Niech to będzie zachętą na nowe wyzwania i zadania, jakie stoją przed wami w życiu - mówił do seniorów bp Adam.
Wśród najważniejszych zadań, jakie stoją przed seniorami, wskazał za papieżem Franciszkiem trzy obszary. Pierwszym z nich jest strzeżenie korzeni.
- Waszym zadaniem jest strzeżenie pamięci i przekazywanie jej młodym. To wy wiecie, co warto w życiu podejmować, a czego nie. Nie ma emerytury od kontaktu z młodymi, z wnukami czy dziećmi - mówił bp Adam.
Drugim zadaniem jest przekazywanie wiary.
- Wiem, że to bardzo trudne. Ilu z was może powiedzieć, że ma wierzące dzieci i wnuki, które szczerze kochają Pana Boga, a ilu martwi się tym, że młodsi odeszli od Kościoła i żyją bez Boga? Nie ma kursów dla dziadków czy nawet rodziców, jak przekazywać wiarę. Czynimy to tak, jak pamiętamy z dzieciństwa, że nas uczono - poprzez znak krzyża, czy wyuczenie różnych modlitw, ale to nie wystarczy dziś młodym. Żeby przekazać wiarę, trzeba dać świadectwo, opowiedzieć o swoim własnym doświadczeniu spotkania Boga w życiu. To prawda, że świat jest nastawiony przeciw Bogu i nie chodzi tylko o pewne środowiska walczące z Kościołem, ale też o nasze własne zachowania, które mogą być gorszące, ale świadectwo powrotu do Boga jest bezcenne - mówił biskup.
Trzecim zadaniem, jakie stoi przed seniorami jest pomaganie najmniejszym.
- Wiek senioralny kojarzy się z tym, że sami potrzebujemy pomocy, że jesteśmy zależni od innych, ale nasza modlitwa, ofiarowanie trudu i cierpienia jest bezcenną pomocą dla innych. Modlitwa osób starszych może uchronić świat. To Abraham w podeszłym wieku przez modlitwę próbował ocalić Sodomę, to Mojżesz przez modlitwę sprawił, że Izraelici wygrali walkę z Amalekitami. Modlitwa seniorów ma wielką moc - podkreślał bp Adam.
Po Mszy św. odbyło się spotkanie integracyjne dla seniorów.