Uroczystość odpustowa Przemienienia Pańskiego w najmniejszej parafii archidiecezji lubelskiej była okazją do świętowania obecności obrazu Matki Bożej z Góry Chełmskiej.
Parafia Przemienienia Pańskiego w Borowicy jest najmniejszą parafią archidiecezji lubelskiej. Liczy niespełna 300 osób. Mimo to urzędujący tu od 8 lat proboszcz ks. Grzegorz Kolasa z powodzeniem przeprowadza remonty zabytkowego kościoła.
Uroczystość odpustowa była okazją do spotkania parafian z wizerunkiem Matki Bożej Chełmskiej. Ikonę z chełmskiego sanktuarium przywiózł do Borowicy kustosz ks. Andrzej Sternik. Obraz został powitany przez mieszkańców przy krzyżu, który znajduje się na początku wsi, po czym w uroczystej procesji przeniesiony do parafialnego kościoła.
- Witamy Cię Matko Boża na tej swoistej Górze Tabor, jaką jest góra borowicka - mówił proboszcz ks. Grzegorz Kolasa. - Wielkie szczęście i radość napełnia naszej serca, że przychodzisz dziś do nas jako matka do swoich dzieci. Odbierasz tu należną cześć.
Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Andrzej Sternik, który w homilii przywołał historię obrazu oraz cudowne działanie Matki Bożej w życiu ludzi, którzy Jej ufają.
- Cieszę się, że do waszej rodziny przychodzi Mama - mówił ks. Sternik. - Ona chce was przytulic do swojego serca, skorzystajcie z tej łaski, bo z Matką Bożą najkrótsza jest droga do Boga.
Odpust parafialny był też momentem instalacji kanonickiej proboszcza, który do godności kanonika został wyniesiony przez abp. Stanisława Budzika z końcem minionego roku.
- Metropolita lubelski zauważa piękno waszej parafii i starania proboszcza o jej rozwój, stąd też kilka miesięcy temu wyniósł go do godności kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej Chełmskiej - podkreślał kustosz sanktuarium chełmskiego, który dokonał instalacji kanonickiej ks. Grzegorza.
Na uroczystości obecni byli także duszpasterze innych parafii na czele z dziekanem ks. Romanem Skowronem.
Obraz Matki Bożej Chełmskiej gościł w borowickiej parafii do godz. 15, kiedy to po Koronce do Miłosierdzia Bożego odjechał do Chełma. Wcześniej, po Komunii Świętej, każdy obecny na uroczystości miał możliwość krótkiej osobistej modlitwy przy obrazie i symbolicznego dotknięcia go przyniesioną różą.