W trzydziestoosobowej polskiej ekipie, która spotkała się z papieżem Franciszkiem w Rzymie, znaleźli się: ks. bp Adam Bab, Anna Saj z Armii Dzieci, ks. Sławomir Pawłowski oraz ks. Krzysztof Kralka.
Spotkanie z papieżem Franciszkiem było owocem konferencji, która odbyła się w Łodzi w lutym pod hasłem "Już czas". Spotkali się na niej katolicy i protestanci, po to, by rozmawiać o pojednaniu. W spotkaniu wziął udział m.in. przyjaciel papieża - zielonoświątkowy pastor Giovanni Traettino.
- To on opowiedział papieżowi o tej konferencji, a papież był nią niezwykle zainteresowany - opowiada ks. Krzysztof Kralka, twórca Pallotyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji. - Pojawił się pomysł spotkania grupy liderów z papieżem, na który papież bardzo entuzjastycznie zareagował i niezwykle szybko wyznaczył termin spotkania.
W skład delegacji do Watykanu wyruszyło z Polski trzydzieści osób, w tym dwóch biskupów: lubelski bp Adam Bab oraz abp Grzegorz Ryś, kilku księży, a także katoliccy i protestanccy liderzy wspólnot.
- To było nieformalne spotkanie, które trwało dwie godziny - mówi ks. Sławomir Pawłowski dyrektor Instytutu Ekumenicznego KUL. - Każdy miał okazję się przedstawić, powiedzieć kim jest, co robi i co ma w sercu. W tym czasie padło wiele pytań skierowanych do papieża, ale też papieża do nas.
- Jeden z uczestników opowiadał papieżowi, że doświadczamy bardzo wiele krytyki w Polsce dlatego, że ze sobą współpracujemy, że razem głosimy Ewangelię - mówi ks. Krzysztof. - Zwracał uwagę, że wielu zarzuca nam niszczenie Kościoła, popieranie pentekostalizacji. Papież zachęcał nas jednak, by się tym nie zrażać, by nadal razem głosić, byśmy byli braćmi. Tłumaczył, że to ważna droga, i że należy uszanować fakt, że Duch Święty prowadzi człowieka tak, jak chce i dlatego jeden spotyka Boga w Kościele katolickim, a drugi spotyka Boga i żyje z Nim w Kościele protestanckim.
Papież, jak relacjonują uczestnicy spotkania, mówił też o sakramencie braterstwa. - Zwracał uwagę, że oczywiście nie możemy wspólnie odprawiać Eucharystii, ale nasze relacje to już wielkie doświadczenie żywej obecności Pana Boga.
W spotkaniu z papieżem wziął też udział bp Adam Bab, który jest m.in. członkiem Rady ds. Ekumenizmu przy Konferencji Episkopatu Polski. - Spotkanie z papieżem było praktykowaniem prymatu jako ojcostwa, inaczej dla katolików, inaczej dla niekatolików - podkreśla. - Wszyscy jednak chcieli być u Piotra, prosili o jego błogosławieństwo i papież go udzielił. Pojawia się pytanie: czy przyszliby tak do innego przełożonego kościelnego?
Zdaniem biskupa Adama wspólne głoszenie Chrystusa prędzej czy później napotka trudność w postaci podziału. - Nie możemy udawać, że tego nie ma, ale świadcząc wobec świata, możemy zaświadczyć o jednającym nas w historii Chrystusie.
Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą uczestników za papieża.
Więcej o ekumenicznym spotkaniu z papieżem w papierowym wydaniu "Gościa Lubelskiego" na 30 listopada.