Kościół to dla mieszkańców ważne miejsce na mapie ich życia i choć to mała wspólnota, nie brakuje jej energii i zapału do działania.
Z tych okolic pochodziła rodzina ze strony mamy bł. bp. Władysława Gorala. Nic dziwnego, że bywał tu jako mały chłopiec, potem jako młodzieniec, a w końcu także jako kapłan. Kiedy w Starościnie w czasach międzywojennych powstała parafia, to właśnie on konsekrował wybudowany staraniem mieszkańców kościół.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.