Teatr wiary i wspólnoty - mieszkańcy Głuska wystawią "Kielich Goryczy"

Wszystko za sprawą inscenizowanej Drogi Krzyżowej „Kielich Goryczy”, przygotowywanej przez amatorską grupę teatralną złożoną z mieszkańców różnych miejscowości gminy.

Za przedsięwzięciem stoi Gminne Centrum Kultury w Głusku, ale to sami mieszkańcy są jego prawdziwą siłą. To ich zaangażowanie, serce i wiara tchnęły życie w coś, czego w gminie jeszcze nie było – plenerowe przedstawienie Pasji Chrystusa, przygotowywane z myślą o duchowym przeżyciu, wspólnocie i głębokim przesłaniu.

– To jest taka inicjatywa mieszkańców Gminy Głusk, czyli kilku miejscowości. Razem to jest ponad 20 osób w przeróżnym wieku. To są aktorzy amatorzy, bez doświadczenia scenicznego, ale bardzo chcą w takiej inscenizowanej Drodze Krzyżowej wystąpić. Nie było czegoś takiego w tej podlubelskiej Gminie Głusk. To jest pierwszy raz, więc wszyscy się tego uczymy, jak to wszystko ma wyglądać – mówi Maciej Kurek, wcielający się w rolę rzymskiego żołnierza.

Od końcówki lutego uczestnicy regularnie spotykają się na próbach. Uczą się ról, dopasowują kostiumy, szyją elementy scenografii, przygotowują rekwizyty. Z tygodnia na tydzień rośnie nie tylko ich sceniczne zaangażowanie, ale i duchowa więź.

– Już od tego tygodnia ćwiczymy także ze sprzętem nagłośnieniowym, bo to wszystko będzie w plenerze. To nowość – taka Droga Krzyżowa w formie teatralnej. Myślę, że logistycznie to da się tak zrobić, że jest miejsce, gdzie widzowie będą mogli wszystko oglądać, a my będziemy na podwyższonej scenie. W kilku miejscach się zatrzymamy, żeby odegrać kolejne stacje – dodaje M. Kurek.

Inscenizacja została rozpisana na 14 stacji i trzy akty. Wszystko rozpocznie się o godz. 18:30 na parkingu przy boisku „Orlik” w Dominowie. Tam stanie scena – specjalna przyczepa z nagłośnieniem i oświetleniem. Uczestnicy przejdą przez miejscowości Dominów, Żabia Wola i Mętów, a ostatnie sceny zostaną odegrane na schodach kościoła w Ćmiłowie. Całość zakończy uroczysta Msza Święta.

Tytuł przedstawienia – „Kielich Goryczy” – pochodzi od scenariusza autorstwa Adama Szafrańca. Choć oparta na tradycyjnej Drodze Krzyżowej, inscenizacja sięga szerzej po postacie z Ewangelii. To opowieść o cierpieniu, poświęceniu, ale i miłości – tej, która zbawia.

– Korzystamy z pomysłu autora, interpretując go na swój sposób. Pojawiają się też inni bohaterowie, o których czytamy w Ewangeliach – nie tylko ci znani z tradycyjnych stacji Drogi Krzyżowej – podkreśla M. Kurek.

„Kielich Goryczy” to nie tylko wydarzenie artystyczne. To świadectwo wiary, które rodzi się w codzienności. Wspólna praca nad przedstawieniem stała się okazją do pogłębienia relacji, do zatrzymania się w biegu życia i spojrzenia na Wielki Post z nowej perspektywy.