Śpiewające Duszki z wizytą w Bełżycach

Piknik Rodzinny w Bełżycach zgromadził wielu muzyków. Zaproszona była też schola z Chełma z parafii Ducha świętego Śpiewające Duszki. Swoim bogatym repertuarem zachwyciła przybyłych na wspólne świętowanie.

Schola Śpiewające Duszki działa przy parafii Ducha świętego w Chełmie ponad osiem lat. Śpiewają w niej chętne dzieci pod czujnym okiem pani Jolanty Marciniak i pana Marcina Lipczuka, który pilnuje, by pięknie brzmiały wszystkie nutki. Wspiera je Miłosz Lipczuk przy klawiszach, a czasem nawet na saksofonie. Mają na swoim koncie nagraną płytę. W repertuarze kilka utworów napisanych i skomponowanych specjalnie dla nich. Koncertowali na piknikach, przeglądach, ale też corocznej Cecyliance. Skład scholi zmienia się. Starsze dzieci odchodzą, często nie rezygnując ze śpiewu lecz kontynuują swój rozwój w innych zespołach, czy chórach. Przychodzą młodsi, a nawet tak młodzi, że muszą uczyć się tekstów na pamięć z pomocą rodziców, bo nie potrafią czytać. Zapał do śpiewu, wspólnych prób i dobrze spędzanego czasu sprawia, że tworzy się mała scholkowa wspólnota.
"Śpiewające Duszki" były zaproszone na Rodzinny Piknik w parafii Nawrócenia św. Pawła w Bełżycach. Hasło wydarzenia to "Miłość, Nadzieja, Wspólnota". Dzieci zaprezentowały pieśni i piosenki religijne, ale też takie na ludową nutę.
- Co to był za piękny dzień. Nasza schola dała czadu, prezentując swoje talenty podczas rodzinnego muzykowania. Było wesoło, pobożnie i na ludowo, a wszystko za sprawą naszych małych artystów, którzy wraz z rodzicami uczestniczyli w festynie, dzieląc się radością śpiewu - mówiła z entuzjazmem opiekunka scholi Jolanta Marciniak.
Piknik zgromadził wiernych i mieszkańców Bełżyc, ale też wielu gości. Przybyły całe pokolenia od dzieci do seniorów. Program był bogaty nie tylko w sceniczne, muzyczne występy, ale też atrakcje dla dzieci i pyszne jedzenie. Można było wysłuchać konferencji o przekazywaniu wiary, czy wziąć udział w konkurencjach sportowych. Gwiazdą wieczoru był Chór COPERNICUS. 

 

« 1 »