Płacząca Maryja z katedry

3 lipca 1949 r. na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej w lubelskiej katedrze pojawiły się łzy. Wydarzenie to wywołało ogromne poruszenie nie tylko wśród mieszkańców Lublina, ale i w całej Polsce.

ag

|

GOSC.PL

dodane 03.07.2025 13:01

Wydarzenia były niespodziewane i burzliwe. Modlący się przed obrazem ludzie od razu uznali, że to cud - Matka Boża płacze nad ich losem i nad losem Polski, która po II wojnie w praktyce straciła suwerenność. Duchowni do zjawiska podeszli ostrożnie, gdyż zniszczona w czasie wojny katedra była w trakcie remontu i podejrzewano, że to wilgoć akurat w tym miejscu ujawniła się na obrazie. Wierni jednak przekazywali sobie wiadomość o łzach błyskawicznie, tak, że wieczorem nie można było zamknąć na noc kościoła, bo tłumy ludzi cisnęły się do środka, by zobaczyć łzy i się pomodlić. W kolejnych dniach do Lublina zaczęli przybywać pielgrzymi z innych stron Polski. Trzeba było zorganizować służbę porządkową, aby kierować ruchem pielgrzymów na placu katedralnym.

Coraz częściej pojawiały się świadectwa uzdrowień i wysłuchanych modlitw. To z kolei nie mogło podobać się ówczesnej władzy, która rozpoczęła walkę z Kościołem. Oskarżono duchownych o sfałszowanie łez i prowokacje. Aresztowano księży pracujących w katedrze i przesłuchiwano świeckich.

Powołano specjalną komisję, która miała zbadać obraz. Po zdjęciu ze ściany okazało się, że spodnia część płótna jest sucha, nie można więc mówić o wilgoci. Biskup Piotr Kałwa wydał specjalny komunikat, który mówił, że nie może uznać tego zjawiska za nadprzyrodzone, ale liczne spowiedzi, przyjmowana Komunia św. i nawrócenia z pewnością są oznaką łaski Bożej.

Od lat 3 lipca gromadzi rzesze wiernych, którzy właśnie tego dnia przychodzą na uroczystości do katedry, wypraszając kolejne łaski. 

Na uroczystości zaprasza abp Stanisław Budzik w specjalnym komunikacie, w którym czytamy: "3 lipca w archikatedrze lubelskiej obchodzić będziemy święto Matki Bożej Płaczącej. Mszy Świętej o godz. 19.00 przewodniczyć będzie biskup Charkowsko-Zaporoski Paweł Gonczaruk. Uroczystości odpustowe poprzedziły 5-dniowe rekolekcje „Z Maryją na drogach nadziei”. Jako pielgrzymi nadziei jesteśmy zaproszeni do oddania Chrystusowi codziennych trosk, radości i smutków. Wzywajmy wstawiennictwa Maryi słowami, którymi papież Benedykt XVI zakończył swoją encyklikę o nadziei: „Matko nasza, naucz nas wierzyć, żywić nadzieję, kochać wraz z Tobą. Wskaż nam drogę do Jego królestwa! Gwiazdo Morza, świeć nad nami i bądź nam Przewodniczką na naszej drodze!” (Spe salvi, nr 50).

 

1 / 1