Mieszkańcy Lublina mają ostatnią szansę, by obejrzeć uliczny spektakl „Córka Złotnika”. Reżyserem jest Łukasz Witt-Michałowski. Sztuka powstała na podstawie „Pięknej Złotniczanki” autorstwa Marcina Wrońskiego. W sztuce wystąpili m.in.: Przemysław Buksiński, Joanna Ginda, Jarosław Tomica, Dariusz Jeż. – Przygotowaliśmy przedstawienie w ramach projektu „Legendy Lublina” i jest to jakby przedsmak przygotowania do obchodów 700-lecia miasta. Namówiłem Marcina Wrońskiego, żeby ubrał nam tę legendę w ładne rymy. To już ostatnie chwile, kiedy to wystawiamy. Ale z pewnością zrobimy jeszcze dwie legendy i je wystawimy – mówi reżyser.

Publiczność, która się zebrała spontanicznie przy ulicy Złotej 4 w Lublinie, mogła się dobrze bawić, podziwiać kunszt gry aktorskiej oraz poznać nieco dawne legendy Lublina. Sztuka w plenerze jest ciekawym przedsięwzięciem i ożywia miasto. „Córkę Złotnika” chcieli zobaczyć przelotem nawet ci, którzy mieli w tym czasie obowiązki i zajęcia.