Charakter profesjonalnego miejsca noclegowego i konferencyjnego, rozpoznawalnego w całej Polsce, nadał mu ks. Mirosław Ładniak. Dom na Podwalu to baza noclegowa dla turystów, a także osób spoza Lublina, które mogą skorzystać z eleganckich pokoi, wyposażonych w sprzęt elektroniczny i klimatyzację oraz ze śniadań i innych udogodnień. Ośrodek dysponuje salami konferencyjnymi, które można wynająć na odpowiednią ilość godzin lub dni. Dodatkowym atutem jest obszerny i bezpieczny parking, darmowy dla gości, płatny dla osób z zewnątrz. Dom na Podwalu to cały kompleks, w którego skład wchodzi również piękny i zabytkowy kościół św. Wojciecha. Dla wielu osób jest to ważne, że przebywając w tym miejscu, codziennie o 8.30 mogą uczestniczyć w Mszy św. W niedziele liturgia jest tu sprawowana o godz. 9 i 11.30.

Powstanie kościoła św. Wojciecha, a wraz z nim zespołu szpitalnego św. Łazarza, związane jest z zakładaniem w XVI wieku stowarzyszeń dobroczynnych. Do pierwszych zalicza się Bractwo Miłosierdzia i Bractwo św. Łazarza, które powstały w Krakowie w latach 1589-1597 z inicjatywy księdza Piotra Skargi. W roku 1976 utworzono przy nim Dom Rekolekcyjny. – Pierwszym dyrektorem był ks. Józef Szczypa. Według kroniki, którą dysponujemy, posługiwał tu od 1985 r. – mówi ks. Tomasz Gap, obecny dyrektor Domu na Podwalu.

Ks. Gap kieruje ośrodkiem od 1 września 2019 r. Nie spodziewał się, że kilka miesięcy później będzie musiał spotkać się z kryzysem wywołanym przez pandemię koronawirusa. – Przez dwa miesiące nie mieliśmy gości, a więc nie było wpływów, a chcieliśmy utrzymać naszych pracowników. W początkowym okresie szyliśmy maseczki na sprzedaż, zaczęliśmy przygotowywać obiady z dowozem, nasza kuchnia działała cały czas. Obiady są dobre, w konkurencyjnej cenie – dlatego cieszą się zainteresowaniem także w tej chwili – tłumaczy ks. Gap. Domowe obiady z Domu na Podwalu można zamówić przez stronę www.domnapodwalu.pl lub telefonicznie 81 532 41 38. W taki sam sposób można zarezerwować nocleg w Domu na Podwalu.

Obszerny artykuł o Domu na Podwalu ukaże się w kolejnym numerze "Gościa Lubelskiego".