Wieczór autorski ks. Kazimierza Bownika

Tuż przed rozpoczęciem wakacji odbył się wieczór autorski ks. inf. Kazimierza Bownika, który postanowił upamiętnić ks. Stanisława Tujaka - ważną dla lokalnego środowiska postać.

Pamięci o człowieku o wielkim sercu i szczerym uśmiechu nie zatrze czas. By przetrwała na długo, powstała książka - album - która została przyjęła z wielką radością.

11 listopada 2024 r. zmarł ks. Stanisław Tujak. Człowiek o wielkim sercu, którego ciągle wspominają chełmianie. Uroczystości pogrzebowe zgromadziły tłumy wiernych. Jego grób na cmentarzu komunalnym często jest odwiedzany, zapalane są tam znicze, pojawiają się kwiaty, ludzie przychodzą się modlić, zamawiane są często Msze św. Ksiądz Stasio - bo tak o nim mówiono i nadal się mówi - pozostał w pamięci i sercach wiernych.

Pod koniec czerwca odbył się wieczór autorski ks. inf. Kazimierza Bownika po wydaniu albumu "Ksiądz Stasio". Jest to - jak sam autor mówi - wspomnienie o ks. kan. Tujaku.

- Mijają dni, tygodnie, miesiące od odejścia ks. Stasia do domu Ojca, ale tęsknota za nim, jego uśmiechem i dobrym słowem nie ustaje w naszym środowisku. Idąc więc za radą dobrych ludzi i głosem własnego serca, przenoszę nieudolnie na papier wspomnienia z naszej trwającej prawie pół wieku współpracy duszpasterskiej w parafii Mariackiej w Chełmie. Są to wspomnienia spontaniczne, zwyczajne, bez retuszu i komentarzy, by nie zasłaniały prawdziwego oblicza - opowiadał autor.

Spotkanie rozpoczęła modlitwa w intencji rodziców Pauliny i Antoniego Tujaków oraz ich trzech synów kapłanów - Ryszarda, Mariana i Stanisława. Do tego wyjątkowego wieczoru wprowadził uczestników ks. Andrzej Sternik, obecny proboszcz parafii Mariackiej, a autor opowiadał o motywach napisania wspomnień. Odwołał się do próśb, z jakimi przychodzili ci, którzy znali ks. Stasia, którzy tęsknią, którym go brakuje. I byli to parafianie, byli uczniowie ks. Stasia, mieszkańcy miasta, kapłani, osoby z różnych wspólnot, starsi i młodsi, których zaczepiał przy kościele, wręczając obrazek czy cukierka.

Ks. Bownik podziękował wszystkim, którzy z nim współpracowali przy powstaniu tego albumu. Pięknie wydane wspomnienia można kupić w kawiarence na Górze Chełmskiej. Są one pozbierane i ułożone w sześć rozdziałów. Chętnym uczestnikom wieczoru autorskiego ks. Kazimierz składał pamiątkowe autografy.

« 1 »