Wydarzenie odbyło się w dniu święta patronalnego wspólnoty, w niedzielę 29 czerwca, a jego szczególnym momentem był wspólny występ zespołu Dwie Drogi, uczestników warsztatów oraz Moniki Kuszyńskiej – wokalistki i gościa specjalnego projektu.

- To były dni pełne śpiewu, wzruszeń, współpracy i duchowego przeżycia. W warsztatach wzięły udział zarówno osoby pełnosprawne, jak i osoby z niepełnosprawnościami. Wspólnie stworzyły one chór, który przez trzy intensywne dni przygotowywał się do koncertu, ucząc się pieśni gospel oraz utworów z repertuaru Moniki Kuszyńskiej – mówi ks. Bogusław Suszyło, rektor kościoła.

Organizatorzy zadbali o to, aby intensywność zajęć była dostosowana do możliwości wszystkich uczestników.

– Dzieliliśmy uczestników na grupy, robiliśmy przerwy, kiedy widzieliśmy, że koncentracja spada – tłumaczy Sylwia Piotrowska, współorganizatorka wydarzenia..

Kwalifikacje do chóru odbyły się poprzez przesłuchania, które ogłoszono w mediach społecznościowych. Ze względu na ograniczoną przestrzeń, wybrano tylko część zgłoszonych. Efektem tych przygotowań był finałowy koncert, który okazał się prawdziwym świętem muzyki, wspólnoty i duchowej integracji.

– Na warsztatach stawialiśmy na śpiewanie wielogłosowe, dwu i trzygłosowe. Pojawiły się w repertuarze pieśni gospelowe, jak również piosenki naszej gwiazdy wieczoru, czyli Moniki Kuszyńskiej – dodaje Jakub Piotrowski.

Podczas koncertu zaprezentowano 12 utworów, z czego większość stanowiły autorskie kompozycje zespołu Dwie Drogi. W repertuarze znalazły się także dwie znane pieśni kościelne: „W Tobie jest światło” oraz „Jezus daje nam zbawienie”, a także trzy utwory, które przywiozła ze sobą Monika Kuszyńska.

– Współpraca była wręcz idealna. Ludzie bardzo ochoczo reagowali na to, co mamy im do zaproponowania. Bardzo szybko chwycili to, jak śpiewać w wielogłosie. Wszystko ruszyło z kopyta – podkreśla Piotrowska.

Uczestnicy warsztatów podkreślali, że czas spędzony wspólnie to nie tylko nauka śpiewu, ale przede wszystkim tworzenie wspólnoty. – To jest taki cudowny czas rozwijania swojej pasji, przebywania w towarzystwie takich dobrych osób z dobrą energią. Dla mnie jest to bardzo owocny czas, pełen radości i tego, co kocham robić na co dzień – mówi Iwona Czerkowska, uczestniczka warsztatów.

– Przede wszystkim jest to spotkanie wielu różnych osób. Tworzyliśmy wspólnotę. Mam nadzieję, że ta wspólnota przetrwa, że będą jeszcze okazje, żeby wspólnie śpiewać, chwalić Pana Boga – dodaje Małgorzata Kuźma.

Warsztaty miały także wyjątkowy, integracyjny wymiar, co dla wielu uczestników było nowym i poruszającym doświadczeniem. – Jeśli chodzi o integrację z osobami niepełnosprawnymi, to jest mój pierwszy raz. To nowe, bardzo wartościowe doświadczenie – zaznacza I. Czerkowska.

Jak podkreślają organizatorzy, fenomen muzyki gospel w Polsce rośnie, a jego siła tkwi w przesłaniu. – Poznajemy dzięki tym pieśniom Boga, który niesie radość i miłość. To są pieśni nacechowane przesłaniem nadziei i przebaczenia. Objawiają nam nieskończoną Bożą miłość i pozwalają się w niej zanurzyć – tłumaczy S. Piotrowska.

Finałowy koncert był nie tylko artystycznym podsumowaniem warsztatów, ale przede wszystkim prawdziwym świętem jedności, radości i duchowego wzruszenia. „Mam tę moc” to nie tylko tytuł koncertu – to także przesłanie, które uczestnicy i widzowie mogli zabrać ze sobą na dalszą drogę.

Organizacja warsztatów oraz koncert „Mam tę moc” zostały zrealizowane za pomocą wsparcia finansowego ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa

Zadanie publiczne zostało współfinansowane ze środków PFRON przyznanych przez Samorząd Województwa Lubelskiego.

Więcej w "Gościu Lubelskim' nr 28/2025.