Wrzesień w Domu Kuncewiczów w Kazimierzu Dolnym to miesiąc pełen wydarzeń łączących literaturę, sztukę i historię. Muzeum, mieszczące się w willi Pod Wiewiórką - dawnej rezydencji Marii i Jerzego Kuncewiczów - zaprasza na szereg atrakcji, które przybliżają życie i twórczość znanych literatów oraz prezentują bogaty dorobek artystyczny związany z tym miejscem.
6 września odbędzie się Narodowe Czytanie, któremu towarzyszyć będzie akcja „malowanie”. W ogrodzie muzeum, na specjalnie przygotowanych stolikach, goście będą mogli zapoznać się z tekstami Jana Kochanowskiego, szczególnie odnoszącymi się do przyrody i natury, oraz stworzyć własne ilustracje inspirowane lekturą.
W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa w sobotę 13 września odbędzie się spacer po Kazimierzu Dolnym, który poprowadzi uczestników śladami architektury Karola Sicińskiego, autora projektu willi Pod Wiewiórką. Wędrówka po mieście pozwoli odkryć związki między literaturą a architekturą w kontekście twórczości Kuncewiczów. Początek spaceru o godz. 10, udział w wydarzeniu jest bezpłatny.
We wtorek 16 września o godz. 10 odbędzie się finisaż wystawy „Tak to widzę”, prezentującej fotografie wykonane przez uczestników Ogólnopolskiego Pleneru Fotograficznego Lekarzy. - Wystawa ukazuje nieoczywiste widoki Kazimierza Dolnego i okolic, uchwycone przez ponad 20 medyków z całej Polski. Spotkanie będzie okazją do podsumowania pięcioletniej współpracy z medykami, którzy dzielą pasję do fotografii i sympatię do Kazimierza Dolnego - wyjaśnia Monika Januszek-Surdacka, kierownik oddziału Domu Kuncewiczów w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym.
Kilka dni później, w sobotę 20 września, odbędzie się wernisaż wystawy „Pomiędzy światami”, przygotowanej przez członków Stowarzyszenia Fotoedukacja.
- Wystawa prezentuje efekty sesji fotograficznych inspirowanych XIX-wiecznymi żurnalami mody oraz stylizacjami Coco Chanel, które miały miejsce w ubiegłym roku w wnętrzach muzeum. Wernisaż rozpocznie się o godzinie 12 i zapowiada się jako wydarzenie o nietypowym przebiegu - dodaje M. Januszek-Surdacka.
Wystawy czasowe w Domu Kuncewiczów dostępne dla odwiedzających:
„Czesław Kuryatto - mistrz portretu” - do 5 października w muzeum można oglądać wystawę poświęconą Czesławowi Kuryatto, malarzowi urodzonemu na Wołyniu, który przez wiele lat mieszkał i tworzył w Wiśle. Wystawa prezentuje 20 obrazów olejnych, w tym portrety i pejzaże, oraz inne pamiątki z jego pracowni.
„Żywy obraz” - w plenerowej Galerii Pod Różą można oglądać fotografie wykonane podczas akcji „Żywego Obrazu”, zorganizowanej na pamiątkę rocznic historycznych: Zjazdu Gnieźnieńskiego, koronacji Bolesława Chrobrego i powstania Bractwa św. Łukasza. Scena spotkania cesarza Ottona III i Bolesława Chrobrego przy grobie św. Wojciecha została odtworzona przez uczestników Kazimierskiej Wiosny Fotograficznej.
Dom Kuncewiczów to miejsce, które nie tylko prezentuje bogaty dorobek literacki i artystyczny, ale także angażuje odwiedzających w różnorodne wydarzenia kulturalne. Wrzesień to doskonała okazja, by odwiedzić to wyjątkowe miejsce i zanurzyć się w atmosferę literackiego Kazimierza Dolnego.
Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów, zwany również Willą pod Wiewiórką, powstał w 1936 r. według projektu architekta Karola Sicińskiego. Budynek, wykonany z białej opoki kazimierskiej i drewna, wyróżniał się nowoczesną, rozbudowaną formą; jego plan konstrukcji miał kształt zygzakowatej litery Z, co było rzadką i bardzo śmiałą koncepcją architektoniczną w tamtym czasie. Małżeństwo Kuncewiczów - Maria (pisarka) i Jerzy (prawnik, literat i działacz polityczny) - traktowało willę jako letnią rezydencję. Związki z Kazimierzem Dolnym sięgały 1927 r., kiedy to po raz pierwszy przyjechali tu na wakacje; kilka lat później rozpoczęła się budowa domu.
Okres wojny przyniósł dramatyczne zmiany: Kuncewiczowie musieli emigrować (Francja, Wielka Brytania), a ich dom został zajęty. Początkowo przez niemieckiego lekarza wojskowego, a w 1944 r. przez żołnierzy Armii Czerwonej, którzy utworzyli w nim sztab. To wszystko doprowadziło do zniszczenia wyposażenia, gromadzonego z największą pieczołowitością. Po wojnie Kuncewiczowie nie wrócili od razu, emigrowali do USA, gdzie Maria podjęła pracę na Uniwersytecie w Chicago. Dopiero na początku lat 60. udało im się odzyskać willę i powrócić do Kazimierza. Spędzali tu część roku, gromadząc wokół siebie środowisko artystyczne i literackie. Maria po śmierci Jerzego w 1984 r. pozostała w domu do końca swego życia (zmarła w 1989 r.).
W 2005 r.willę przejęło Muzeum Nadwiślańskie, które od początku prowadzi tu literacki oddział, prezentujący wystawy tematyczne, pamiątki rodzinne, archiwalia, oryginalne wnętrza i dzieła sztuki. Związek kuncewiczowskiej twórczości z naturą znalazł również odzwierciedlenie w działalności muzeum - powstał między innymi zielnik Marii Kuncewiczowej, eksponowany w galerii muzealnej. Warto też wspomnieć o roli domu jako salonu kulturalnego - odbywały się tu spotkania autorskie, koncerty, widowiska, a wnętrze zachowuje ducha tamtej epoki.
(obraz) |