Zmarł br. Daniel Stelmaszek

Kapłan, misjonarz, człowiek pełen pasji, uśmiechu, niestrudzenie głoszący Ewangelię. Br. Daniel Stelmaszek OFMCap odszedł do Pana w 49. roku życia.

Jak przystało na kapucyna, wielokrotnie powtarzał  za św. Franciszkiem: "Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą śmierć cielesną".

Zakonnik zmarł w nocy 9 na 10 września. "Danielu, przeszedłeś do Pana cicho w kapucyńskiej skromności. Byłeś tylko przez chwilę, a było Cię tak wiele: w naszej kuchni (Twoja gabońska pizza!), w drodze do Sokółki z wolontariuszami, przy ognisku z bezdomnymi, w żartach, które przynosiłeś co chwilę. Twoja obecność była darem - rozjaśniałeś zwyczajne dni i uczyłeś, że miłość mieszka w prostocie. Dziękujemy Ci za uśmiech, modlitwę i serce większe niż słowa. Zostawiłeś ślady, które nie znikną" - napisali jego przyjaciele.

Br. Daniel urodził się 17 kwietnia 1976 r. Pochodził z Sokółki. Do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów wstąpił w 1996 r. Śluby wieczyste złożył w 2003 r., a rok później - w 2004 r. - przyjął święcenia kapłańskie.

Posługiwał jako duszpasterz w Białej Podlaskiej, w Lublinie i w Warszawie. W sercu nosił pragnienie pracy misyjnej - przez większą część życia zakonnego służył w Gabonie, oddając się posłudze duszpasterskiej i wspólnocie braci. W ostatnich miesiącach przygotowywał się do wyjazdu na posługę w Szwecji.

O terminie uroczystości pogrzebowych poinformujemy wkrótce.
"Błogosławieni, którzy w Panu umierają…" (Ap 14,13).

« 1 »