- Pracowałam wówczas w parafii Nawrócenia św. Pawła w Lublinie. Pomyślałam sobie, że przecież katedra jest tak blisko, mogę wygospodarować każdego dnia czas i pomodlić się za kapłanów. Gdy tam chodziłam, mijałam duchownych, którzy spowiadali, więc starałam się posyłać tę modlitwę właśnie za nich i ich penitentów. Po kilkudziesięciu takich adoracjach zrodziła się myśl, że inni ludzie również mogą się włączyć w modlitwę i roztaczać parasol ochronny nad kapłanami – mówi s. Gabriela Basista, założycielka misji.

Misja ma na celu wypraszanie łask dla wszystkich kapłanów i dotarcie z modlitewną opieką imiennie do każdego z nich, aby ochraniać i wspierać jego posługę. – Każda osoba podejmująca modlitwę otrzymuje legitymację, na której widnieje serce Jezusa. Przypomina ona, że właśnie przez naszą modlitwę zamykamy kapłana w sercu Pana, ponieważ tam jest najbezpieczniejszy – zaznacza s. Gabriela.

Obecnie w misję zaangażowanych jest około 7000 osób z całego świata. – Widzimy jak kapłani są ośmieszani i atakowani. Dostrzegamy osobiste dramaty tych, którzy się pogubili. Szatan nie może zranić Jezusa, ale dosięgnąć jego sługi już tak. Nasza modlitwa może podnosić zdeptane kapłaństwo i ukazywać je jako wielki dar – mówi s. betanka.

Do misji można zgłaszać się telefonicznie, przez pocztę elektroniczną czy też osobiście. Wszystkie dane można znaleźć na stronie internetowej misji www.bmwk.pl.