Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Własnymi rękoma

W ciągu czterech lat sami zbudowali kościół. Było to możliwe tylko dzięki zaufaniu Bożemu Miłosierdziu.

Dziś już nikt tak kościołów nie buduje. Wynajmuje się firmę, która przyjeżdża i wszystko robi sama. Nas na firmę nie było stać. W kasie parafialnej było 1920 zł, gdy zdecydowaliśmy się zacząć budowę. Wyjście było jedno: budujemy sami metodą gospodarczą i wszystko zawierzamy Bogu – mówi ks. Wiesław Szewczuk, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kraśniku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy