1m 27s

Pojedziemy szybciej

Lublin na obwodnice miasta czekał wiele lat. W końcu ma się doczekać. Prawie gotowy jest też kolejny odcinek S17. Jest szansa, że wokół Lublina już wkrótce będzie zupełnie nowy system dróg.

AG

|

19.08.2014 10:02GOSC.PL

dodane 19.08.2014 10:02
0

Kolejny odcinek S17 ma być oddany we wrześniu, choć ta część drogi miała być gotowa w czerwcu ubiegłego roku. W październiku lubelska Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznała, że jest problem - nasyp, po którym trasa biegnie w Dolinie Ciemięgi, wciąż osiadał. W końcu zdecydowano o rozebraniu 300 metrów nasypu i użyto innych technologii przy budowie. Teraz jest już dobrze. - Otworzymy ten odcinek równolegle z przedłużeniem al. Solidarności, budowanym przez miasto, bo bez tego z trasy między węzłami Jastków i Lublin Sławinek nie będzie jak zjechać - wyjaśniają drogowcy. Ostatnio budową dróg wokół miasta zainteresował się też wojewoda Krzysztof Wilk. Wraz z dyrekcją lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad objechał odcinki trasy od węzła Jastków do odcinka przy rzece Ciemięga. Wojewoda oglądał też ukończony węzeł Dąbrowica, a także zapoznał się z przebiegiem prac na odcinku obwodnicy między węzłami Jastków, Sławinek, Rudnik i Tatary. - Nowe drogi to szansa na rozwój regionu. Będzie łatwiej dojechać do Lublina potencjalnym przedsiębiorcom czy klientom, ale też mieszkańcy Lublina w ułatwiony sposób będą mogli dotrzeć np. do stolicy - mówił Krzysztof Wilk.

Na drugiej części obwodnicy, od węzła Lublin--Sławinek, wykonawca deklaruje zakończenie robót w połowie września. Potem około miesiąca potrwają procedury odbiorowe i trasa zostanie otwarta dla kierowców.
 

 

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..