Jak powtórzyć sukces Budki?

W Publicznym Gimnazjum nr 1 odbyło się spotkanie z Krzysztofem Cugowskim, liderem Budki Suflera. Wokalista przyjechał do Kraśnika na zaproszenie samorządu uczniowskiego gimnazjum.

ag

|

GOSC.PL

dodane 26.11.2014 11:30
0

"Budka Suflera" stała się marką Lubelszczyzny. Ten popularny zespół, mimo oficjalnego zakończenia kariery, wciąż jest bardzo popularny nie tylko wśród starszych, ale i młodego pokolenia. - Młodzi ludzie lubią się pochwalić, że pochodzą z miejsca związanego z kimś znanym i sławnym, szukają idoli, postaci do naśladowania, zbierają zdjęcia znanych ludzi, chcą mieć autografy. To normalne zjawisko, które kształtuje młodego człowieka. Dlatego spotkania z osobami znanymi i popularnymi, które mówią o sobie, swojej pracy i sukcesach są dla młodych inspirujące - mówią organizatorzy spotkania z Krzysztofem Cugowskim w Kraśniku. W spotkaniu zatytułowanym "Jak osiągnąć sukces w show-biznesie?” wzięli udział kraśniccy gimnazjaliści oraz uczniowie klas szóstych szkół podstawowych. Przy wypełnionych trybunach lider Budki Suflera opowiadał o początkach kariery, działalności w trudnych czasach PRL-u, a także planach na przyszłość. Ponadto odpowiadał na dziesiątki zadawanych przez młodzież pytań i rozdawał autografy. - Kraśnik to dla mnie wyjątkowe miasto, jestem tutaj lub przejeżdżam dziesiątki razy w roku. Widzę, jak miasto się zmienia. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie spotkamy się ponownie - stwierdził Cugowski.

Wielu młodych ludzi marzy, by powtórzyć sukces Budki Suflera. - Wszystko jest możliwe, jeśli ma się wystarczająco determinacji, talent i nie boi ciężkiej pracy - mówił Krzysztof Cugowski.

Historia Budki Suflera, choć oficjalnie zespół istnieje od 1974, sięga roku 1969 i pierwszych prób muzycznych wokalisty Krzysztofa Cugowskiego (wówczas jeszcze licealisty) i jego szkolnych kolegów – gitarzysty Krzysztofa Brozi, basisty Janusza Pędzisza i perkusisty Jacka Gruna.

W roku 1970 Krzysztof Cugowski dołączył do zespołu Romualda Lipki Stowarzyszenie Cnót Wszelkich. Grupa ta przyjęła później nazwę Budka Suflera. W skład zespołu wchodzili ponadto gitarzysta Andrzej Ziółkowski i perkusista Ryszard Siwiec. Występowali w tym składzie do wiosny 1971 roku, kiedy to Cugowski podjął studia. Grupa czekała na powrót wokalisty, pracując w Teatrze im. Osterwy i grając muzykę w spektaklu Fredry „Gwałtu, co się dzieje!”.

Punktem zwrotnym w karierze zespołu okazał się pomysł wieloletniego przyjaciela Budki, Jerzego Janiszewskiego na nagranie polskiej wersji utworu "Ain't no sunshine" z repertuaru Billa Withersa. Mimo początkowo sceptycznego nastawienia muzyków nagrania dokonano w lutym 1974. W nagraniu brał udział chórek i sekcja instrumentów smyczkowych. Rezultatem sesji było ponad 20 wersji tego utworu (zatytułowanego „Sen o dolinie”), spośród których wybrano tę, w której pod koniec na skutek pomyłki perkusisty wszystkie instrumenty przestają grać, a tylko wokalista kontynuuje śpiewanie. Utwór pociągnął za sobą propozycję nagrania płyty i licznych koncertów.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..