Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dom w chmurach

– Boję się, zawsze się boję. Pewnie dzięki strachowi nie przekraczam granicy, której przekroczyć nie można, choć często się do niej zbliżam – mówi Piotr Tomala.

Jedni mówią że wspinanie to pasja, inni, że szaleństwo. Piotr Tomala od dziecka kochał podróże. – W podstawówce zapisałem się do klubu turystycznego i wyjeżdżałem wszędzie, gdzie tylko się dało – opowiada. – W ciągu dziesięciu lat udało mi się poznać całą Polskę. W czasie jednej z wypraw w góry jako młody chłopak zobaczył wiszących na skale ludzi, którzy stukali w nią młotkami. Chciał spróbować zawisnąć tak jak oni, więc zapisał się do działającego w tym czasie w Lublinie Lubelskiego Klubu Wysokogórskiego. Tam spotkał podobnych sobie zapaleńców i zaczęła się przygoda. – Najpierw były Tatry, potem Alpy, góry Alaski, Andy, a w końcu Himalaje – wspomina.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy