W kilku miejscach ciągniki zablokowały drogi. Kierowcy i podróżni się irytują. Pojawiają się komentarze, że jak gospodarza stać na traktor z klimatyzacją, to nie powinien narzekać.
Tymczasem rolnicy za nowoczesne maszyny zazwyczaj spłacają kredyty. A pożyczki biorą także po to, by w ogóle utrzymać gospodarstwa, bo to, co wyprodukowali w ubiegłym roku, sprzedali poniżej kosztów produkcji. Dlatego kilkuset przedstawicieli rolników z terenu całej Lubelszczyzny podjęło protest, także pod urzędem wojewody lubelskiego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.