Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jak to na dworze bywało

Majówka historyczna. Bywał tu król Jan III Sobieski z królową Marysieńką. Spacerowali po okolicy, spoglądali na wijący się u podnóża wzniesienia pałacowego Wieprz, snuli plany dotyczące przyszłości. O tych wydarzeniach opowiada Szlak Króla Jana III Sobieskiego, który biegnie przez Lubelszczyznę.

Dziś w Zawieprzycach nie ma ani zamku obronnego, ani pięknego barokowego pałacu, ale są ruiny świadczące o minionych czasach i pełni pasji ludzie, którzy od kilku lat starają się ożywić to miejsce. Ze wzgórza, obok pałacowych ruin, jest przepiękny widok na rzekę Wieprz i całą okolicę. Kto wie, czy król Jan III Sobieski nie stawał na brzegu skarpy i ze swym przyjacielem Atanazym Miączyńskim nie spoglądali na okolicę, snując może przy tym plany dotyczące bitew i przyszłości Rzeczypospolitej. Jedno jest pewne – król Jan z pewnością bywał w Zawieprzycach jeszcze jako wielki hetman koronny, a potem jako władca. Przez te tereny wiodła droga wojsk królewskich pod Wiedeń. – Niesamowite jest to, że dziś chodzimy po miejscach, które z pewnością odwiedzał król Polski, spoglądamy na okolicę, która pewnie w XVII w. prezentowała się inaczej, ale Wieprz płynął tak samo jak dziś. Wokół siebie mamy ślady przeszłości, które zdradzają nam, jak kiedyś wyglądało życie na tych terenach. To właśnie chcemy pokazywać młodym ludziom nie tylko z naszych okolic, ale i gościom, którzy coraz liczniej odwiedzają majówkę historyczną organizowaną w Zawieprzycach od 8 lat – mówi Anna Skrzypek-Woźniacka, prezes Stowarzyszenia Chorągiew Zamku w Zawieprzycach Atanazego Miączyńskiego herbu Suchekomnaty.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy