Czas na nas

Często żyją w ukryciu, nie wychodzą na ulicę, nie mają pracy, przyjaciół. Ludzie ich się boją. To trzeba zmienić – przekonują pracujący z osobami chorymi psychicznie.

Agnieszka Gieroba

|

Gość Lubelski 42/2015

dodane 15.10.2015 00:15
0

I tak jest lepiej, niż było kiedyś. Jeszcze 20 lat temu i więcej osoby, u których stwierdzono chorobę psychiczną, spędzały całe życie zamknięte w szpitalu. – Dziś też nie mają łatwo, ale świadomość społeczeństwa, czym jest choroba psychiczna, jak ją leczyć i z nią żyć, jest dużo większa. Mimo wszystko to wciąż temat wstydliwy, o którym rzadko się mówi – twierdzi ks. Bogusław Suszyło, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy „Misericordia” w Lublinie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy